
Anna Mucha zagra w czwartej części filmu "Kogel Mogel". Z tej okazji gwiazda musi trochę schudnąć, bo jak przyznała w rozmowie z "Fleszem", podczas kwarantanny pozwoliła sobie na zbyt wiele! Jaką dietę stosuje? Znamy szczegóły!
Anna Mucha przeszła na dietę! Jaką?
Przygotowania do zdjęć Anna zaczęła już kilku tygodni temu. Specjalnie do roli postanowiła zrzucić kilka kilo.
– Nie ma co ukrywać, kwarantannę przeżyłam hedonistycznie. Jak wiadomo, lubię dobrze zjeść, więc to była rozkosz dla podniebienia. A że nigdzie nie wychodziłam, moja aktywność ograniczała się do poruszania między salonem, kuchnią, sypialnią a łazienką – mówi „Fleszowi” Mucha. – Co tu dużo mówić, potwornie się skaszalociłam, więc teraz muszę nad sobą popracować – dodaje ze śmiechem.
Aktorka przyznaje, że nie jest na żadnej drakońskiej diecie. Z menu wykluczyła słodycze, każdego dnia stara się jeść pięć zbilansowanych posiłków, opartych głównie na warzywach. Nie pije słodkich i gazowanych napojów, tylko wodę, minimum 2–3 litry dziennie. Stara się też nie jeść po godzinie 20. Rezultaty widać gołym okiem! Ile już schudła?
– Nie wiem, bo ciągle nie mam wagi. Ludzie już widzą pierwsze efekty, komplementują, a to mnie nakręca i motywuje, by się nie poddawać. Ale jestem w tym odchudzaniu rozsądna. Praca wymusza na mnie dyscyplinę, lecz nie będę się katować. Rygorystyczna dieta i katorżnicze ćwiczenia nie są dla mnie – tłumaczy Mucha.
Więcej - w nowym "Fleszu" (od dziś w sprzedaży)