Poruszajcy widok na pogrzebie rodziców 4-latki. Trudno powstrzymać łzy
5 sierpnia w Chotomowie pod Warszawą odbyły się uroczystości pogrzebowe rodziców 4-latki, którzy utonęli, rzucając się na pomoc córce. Małżonkowie spoczęli w jednym grobie, a ból i tęsknota wybrzmiewa z żałobnych szarf na kwiatach.
Młode małżeństwo Patrycja i Łukasz, by ratować 4-letnią córkę, wskoczyli za nią do wody i niestety już z niej nie wypłynęli. Mistrz Polski i jego żona zostali pochowani w poniedziałek 5 sierpnia w rodzinnym Chotomowie pod Warszawą. Na pogrzeb przybyły tłumy żałobników, którzy chcieli być obecni w ich ostatniej drodze. Trudno powstrzymać łzy patrząc na żałobne szarfy, które pojawiły się przy kwiatach.
Zginęli, ratując swoje dziecko. Napisy na szarfach wzruszają do łez
Nikt się nie spodziewał, że 30 lipca Jeziorze Mikołajskim dojdzie do takiej tragedii. Młodzi małżonkowie, Patrycja i Łukasz wybrali się wraz z 4-letnią córką córką w rejs łódką. Z niewyjaśnionych dotąd przyczyn dziewczynka w kapoku wypadła za burtę, a rodzice bez chwili zawahania skoczyli za dzieckiem. Dziewczynkę z wody wyciągnęli żeglarze, niestety jej rodzice zginęli. Ich ciała wyciągnięto z wody dopiero następnego dnia, znajdowały się 11 metrów pod wodą. Dziewczynka prosto ze szpitala trafiła pod opiekę dziadka.
5 lipca w kościele p.w. Wniebowzięcia N.M.P. w Chotomowie pod Warszawą, odbył się pogrzeb tragicznie zmarłych małżonków. Na uroczystość przyszły tłumy żałobników, którzy chcieli uczestniczyć w ich ostatniej drodze. Patrycja i Łukasz byli dobrze znani mieszkańcom Chotomowa, kobieta prowadziła zakład kosmetyczny, a jej małżonek był doradcą technicznym u jednego z operatorów komórkowych. Łukasz Doruch był także wielokrotnym Mistrzem Polski w trójboju siłowym oraz wyciskaniu sztangi leżąc.
Żałobnicy pożegnali Łukasza i Patrycję wiązankami kwiatów, a napisy na szarfach sprawiają, że ciężko powstrzymać łzy. "Kochanym dzieciom - synowi i synowej", "Kochanym dzieciom - córce i zięciowi" - pożegnali ich rodzice. Pojawiło się też serce z kwiatów, od ich małej córeczki: "Kochanym rodzicom - Wasza córeczka" - wybrzmiewają słowa na wieńcu. Na grobie znalazł się również szalik w barwach lokalnego klubu, którego wieloletnim zawodnikiem był Łukasz Doruch.
Zobacz także: Utonęli, ratując 4-letnią córkę. Klub żegna mistrza Polski