13 czerwca media obiegła smutna i wstrząsająca wiadomość o śmierci 10-letniej Kristiny. Dziewczynka została zamordowana, a jej zwłoki znaleźli przypadkowi przechodnie w lesie. Po kilku dniach od tragedii policjia aresztowała Jakuba A., który w czasie przesłuchań przyznał, że zabił Kristinę. Policja do tej pory nie zdradziła motywu mężczyzny, ale media informowały ostatnio, że Jakub A. chciał zemścić się na mamie dziewczynki- kilka tygodni wcześniej kobieta miała mu przekazać, że chce zakończyć ich bliską znajomość. Dziś (22 czerwca) odbył się pogrzeb 10-letniej Kristiny. Podczas ostatniego pożegnania został odczytany poruszający list, który do dziewczynki napisała jej mama.

Reklama

Wzruszające pożegnanie Kristiny

Pogrzeb Kristiny odbył się w Żarowie. Jak informuje "Fakt" na uroczystości pojawiły się prawdziwe tłumy. Podczas pogrzebu bliscy Kristiny odczytali poruszający list napisany przez mamę dziewczynki. Kobieta wspominała ciążę i życie swojej córki.

Kochana córeczko. Myślałam, że będę to mogła ci powiedzieć osobiście, jednak twoje życie zakończyło się tak szybko. Od samego poczęcia byłaś dla mnie darem; błogosławieństwem, cudem, nadzieją, skarbem, wyzwaniem. Sprawdzianem wiary i wytrwania w modlitwie. Miesiąc po twoim poczęciu okazało się, że prawdopodobnie nigdy się nie urodzisz, a i moje życie również może się zakończyć. Diagnoza była okrutna: nowotwór jajnika. Od tej chwili żyłam strachem, że cię utracę. Gdyby nie ciąża i pierwsze USG, nigdy nie dowiedziałabym się o chorobie. Uratowałaś mi życie. Dziękuję- dziennik cytuje słowa mamy Kristiny.

W liście kobieta przyznaje, że będąc w ciąży zaczęła pisać pamiętnik, żeby wręczyć go swojen córce na 18 urodziny.

Nie doczekałaś tego momentu. Twoje życie zakończyło się brutalnie, na cztery dni przed twoimi 10 urodzinami. I rok po twojej pierwszej komunii świętej. Wtedy, będąc w ciąży, wybrałam ci dwa cytaty. Były mottem twojego życia. Oto one:"Zanim ukształtowałem cię w łonie matki, znałem cię. Nim przyszedłeś na świat poświęciłem Cię"."Bo góry mogą ustąpić i pagórki mogą się zachwiać, ale miłość moja nie odstąpi od Ciebie".

W swojej przemowie mama wspominała Kristinę. Kobieta zdradziła, że jej córka uwielbiała zwierzęta i chciała wystąpić w "The Voice Kids".

Taka byłam z ciebie dumna. Malowałaś, szkicowałaś, pisałaś swoją poezję i wzruszałaś tą poezją innych. Zaczęłaś nawet pisać własne teksty piosenek, które chciałaś kiedyś nagrać. Twoim marzeniem był występ w Voice of kids. Obiecałam, że cię tam zabiorę, jak będziesz na to gotowa. Ile było w tobie dojrzałości. Już myślałaś o pójściu do najlepszego liceum w Świdnicy, a swoje kieszonkowe odkładałaś na studia. Mówiłaś do mnie: mamusiu, wiem że ci będzie ciężko, bo wychowujesz nas sama…- "Fakt" cytuje list mamy Kristiny. (...) Zginęłaś męczeńsko, śmiercią okrutną. Ból i rany na duszy zostaną z nami do końca życia.

Bliskim Kristiny składamy kondolencje.

Zobacz także

Kristina została zamordowana 13 czerwca.

East News

Jakub A. przyznał się do zabojstwa dziewczynki.

East News
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama