Reklama

Tydzień temu Sonia Bohosiewicz została mamą, ale dla niej nie jest to okres błogiego odpoczynku spędzonego u boku malucha. Aktorka ze względu na zobowiązania związane z jurorowaniem w "Bitwie na głosy" musiała w sobotę zasiąść za stołem i oceniać uczestników show. To chyba najszybszy powrót na antenę po porodzie. Zobacz: Sonia Bohosiewicz urodziła!

Reklama

Takie podejście do siebie i dziecka nie podoba się Annie Popek. Matka dwóch córek na antenie "Pytania na śniadanie" oburzyła się kiedy wyemitowano relację z sobotniego odcinka. Na żywo, na antenie powiedziała:

- To jakiś skrajny przypadek. Gdzie ten połóg? Gdzie ten moment odpoczynku?!

Sonia Bohosiewicz nie pojawiła się wtedy w studiu TVP, ale zapewne znając jej twardy charakter, byłaby w stanie skomentować co na ten temat sądzi wygarniając przy okazji Popek kilka wybryków z przeszłości. A może jeszcze do tego dojdzie?

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama