Reklama

Sylwia Grzeszczak za sprawą hitu "Małe rzeczy" trafiła do grona ulubionych polskich piosenkarek, a jej ostatni krążek pokrył się podwójną platyną. Chociaż gwiazda na prawie rok zniknęła z rynku muzycznego, wciąż cieszy się sporą popularnością. Dowodem na to jest sukces jej ostatniego singla "Flirt" (zobacz klip), który tylko na YouTube odsłuchano ponad 5 milionów razy.

Reklama

Przed wakacjami Sylwia wydaje nową płytę. Album "Komponując siebie" ma mieć swoją sklepową premierę 11 czerwca. Zanim jednak trafi do sklepów, Grzeszczak pokazała fanom jego okładkę. Nie sposób zauważyć nie zauważyć na zdjęciu braku grzywki, która była nieodłącznym elementem w wizerunku Sylwii przy okazji promocji płyty "Sen o przyszłości". Jak dowiedziało się AfterParty.pl, za nowy image piosenkarki odpowiada ulubiony fryzjer gwiazd, Kajetan Góra.

Kupicie nową płytę Sylwii?

Teledysk do singla "Flirt":

Reklama

A tak Sylwia wyglądała z grzywką:

Reklama
Reklama
Reklama