Wydawało się, że Piotr Adamczyk znalazł szczęście u boku Anny Czartoryskiej. Media spekulowały nawet, że tylko kwestią czasu jest wyznaczenie daty ślubu aktora ze swoją wybranką. Dlatego tak ogromnym zaskoczeniem była wiadomość o ich rozstaniu. Okazuje się jednak, że znajomi Adamczyka doskonale wiedzieli, że takiego imprezowicza trudno będzie przekonać do zmiany stanu cywilnego.
- Piotrek jest jak George Clooney. Już nieraz był związany z piękną kobietą, z którą mógł stanąć na ślubnym kobiercu - zdradził „Gwiazdom” znajomy Piotra Adamczyka.
Informator przyznał również, że aktor nie czuje potrzeby, aby składać komuś przysięgę przed ołtarzem.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama