Paulina z „Top Model” zostanie pochowana sama. Znamy szczegóły ostatniej woli

1 września w miejscowości Będlewo pod Poznaniem znaleziono zwłoki kobiety i mężczyzny. Okazało się, że to znana z programu „Top Model” Paulina Lerch oraz jej Sławomir L., znany w pewnych środowiskach jako „Klakson”. Kilka tygodni wcześniej partner celebrytki wyszedł z aresztu. Przedstawiono mu zarzut handlu narkotykami. Na miejscu funkcjonariusze znaleźli broń. Wciąż trwa śledztwo w sprawie śmierci pary. Poznaliśmy ostatnią wolej zmarłej, która jasno odnosi się do szczegółów pogrzebu. Nie zostanie pochowana z mężem.

Ujawniono ostatnią wolę Pauliny z „Top Model”

Początkowo mówiło się, że Paulina Lerch i Sławomir L zostali znalezieni z ranami postrzałowymi. Po sekcji zwłok jednak zdementowano te plotki. Przyczyny śmierci wciąż pozostają niewyjaśnione, ale wciąż nie poznaliśmy jeszcze wyników badań histopatologicznych. Teraz ujawniono ostatnią wolę uczestniczki „Top Model”, która dotyczy m.in. pogrzebu. Ceremonia ma być niekonwencjonalna.

Nowe wiadomości na łamach „Faktu” przekazał anonimowy informator. Podobno Paulina życzyła sobie, żeby żałobnicy mieli kolorowe ubrania i przynieśli pojedynczy kwiat. Według doniesień celebrytka zostanie pochowana bez swojego męża. To natomiast może prowokować pytania o relację uczestniczki „Top Model” i Sławomira L.

Przypominamy, że nadal trwa śledztwo prokuratury w sprawie śmierci tej pary. Śledczy badają okoliczności tragicznego zdarzenia. Mimo początkowych doniesień jednak wiele wskazuje na to, że znaleziona przez funkcjonariuszy broń w ogóle nie została użyta. Być może poznamy nowe fakty dzięki kamerom, które Sławomir L. miał niedawno zamontować na terenie domu.

Mieszkanka miejscowości, w której znaleziono ciała małżonków, zdradziła, że mąż Pauliny kilka miesięcy wcześniej zamontował monitoring. Decyzję podjął po niebezpiecznym incydencie.

Kilka miesięcy temu pod ich domem doszło do pewnego zdarzenia i wtedy Sławomir L. zamontował kamery

Niedawno także bliska osoba zmarłej Pauliny z „Top Model” przerwała milczenie i przekazała kolejne doniesienia o parze. Początkowo mówiło się o tzw. samobójstwie rozszerzonym. Sprawa z Będlewa budzi coraz więcej emocji.

Zobacz także: Są wyniki sekcji zwłok uczestniczki "Top Model". "Nie stwierdzono ran postrzałowych"