Reklama

Wygląda na to, że ostatnie spokojne tygodnie u Pauliny Smaszcz to była tylko cisza przed burzą. Dziennikarka w styczniu 2023 roku zdążyła wywołać szok w mediach, składając gorzkie życzenia urodzinowe Maciejowi Kurzajewskiemu. Zaraz po tym ostro starła się z internautami. Pierwszy miesiąc nowego roku zamknęła głośnym wywiadem, który ukazał się na łamach "Faktu". Paulina Smaszcz opowiedziała o swojej nowej miłości, a przy okazji pochwaliła się, że otrzymuje propozycje matrymonialne w sieci. Nie mogło się też obyć bez szpilki wbitej byłemu mężowi.

Reklama

Paulina Smaszcz mówi o nowym partnerze i przypomina, że budowała karierę Macieja Kurzajewskiego: "Załatwiałam mu ciekawe kontrakty"

W najnowszym wywiadzie udzielonym "Faktowi" Paulina Smaszcz wbiła szpilę Katarzynie Cichopek i Maciejowi Kurzajewskiemu, odnosząc się do moralności prowadzących "Pytanie na śniadanie". Może się wydawać to dość dziwne, ponieważ w tej samej rozmowie dziennikarka podkreśliła, że dla niej "etap byłego małżeństwa dawno temu został zamknięty". Choć najwyraźniej dziennikarka mocno przeżyła rozstanie z prezenterem, potwierdziła, że nadal wierzy w miłość.

Tak. W swoim życiu poznałam facetów, którzy byli rozczarowaniem, ale również poznaję facetów inteligentnych, błyskotliwych, z dużym kręgosłupem moralnym i wartościami, więc to nie jest tak, że cały męski świat jest "be", a kobiecy "łał". Kobiety też potrafią hejtować i nienawidzić. Na moich szkoleniach staram się dać im siłę, pokazuję, że nie warto pewnych spraw zamiatać pod dywan. Świat nie jest zero-jedynkowy, są fantastyczne kobiety i są fantastyczni mężczyźni — stwierdziła.

VIPHOTO/East News

Zobacz także: Paulina Smaszcz w ogniu krytyki po najnowszym nagraniu. Internauci są oburzeni

Nie jest tajemnicą, że dziennikarka ma nowego ukochanego. Warto przypomnieć, że Paulina Smaszcz złożyła Maciejowi Kurzajewskiemu gorzkie życzenia z okazji 50. urodzin, a na koniec wpisu nie tylko przekazała pozdrowienia od swojej rodziny, ale również... partnera. Czy kobieta-petarda ma zamiar pokazać go w mediach społecznościowych? Na to się nie zanosi.

Absolutnie nie. Ja już przez 23 lata pokazywałam swoje życie osobiste, budując przy okazji wizerunek swojego byłego męża. Byłam jego menedżerem, zajmowałam się jego wywiadami, załatwiałam mu ciekawe kontrakty. Wyciągnęłam naukę z tego, co było i teraz absolutnie nie chcę tego robić. Z moim nowym partnerem bardzo tego przestrzegamy — wyjaśniła w "Fakcie".

ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Choć Paulina Smaszcz jest już w nowym związku, to nadal otrzymuje propozycje matrymonialne. Pochwaliła się nawet, że mężczyźni wysyłają jej swoje zdjęcia. Dziennikarka zaznaczyła jednak, że nie jest łatwo zawrócić jej w głowie, zwłaszcza że obecnie jest zakochana.

Nie jestem łatwa do poderwania, ale tak, zdarzają się. Czasami panowie przysyłają nawet swoje bardziej lub mniej rozebrane zdjęcia. Ale traktuję to z przymrużeniem oka. Jeśli są bardzo nieprzyzwoite, to od razu blokuję. A jak są przyzwoite i kulturalne, z propozycją spotkania czy randki, piszę, że mam partnera i jestem zakochana — dodała.

Artur Zawadzki/REPORTER

Zobacz także: Paulina Smaszcz kłóci się z internautami po życzeniach dla Macieja Kurzajewskiego!

Reklama

W rozmowie z "Faktem" Paulina Smaszcz potwierdziła, że nie przejmuje się krytyką, która od jakiegoś już czasu spada na nią w mediach. Dziennikarka zdecydowanie nie boi się wyrażać swojego zdania i mówi, to co myśli i czuje.

Instagram @paulina.smaszcz
Reklama
Reklama
Reklama