Paulina Młynarska po śmieci ojca: "Dawniej z rodzeństwem darliśmy koty. Teraz musimy sobie na nowo poukładać świat"
Paulina Młynarska po śmieci ojca: "Dawniej z rodzeństwem darliśmy koty. Teraz musimy sobie na nowo poukładać świat"
Paulina Młynarska udzieliła szczerego wywiadu o chorobie i śmierci swojego ojca. Wojciech Młynarski zmarł 15 marca 2017 roku po długiej chorobie. Śmierć Młynarskiego wywołała ogromny żal i smutek w świecie polskiej kultury. Artystę żegnało wiele znanych osób, które tłumnie stawiły się na pogrzebie na warszawskich Powązkach. Młynarskiego z wielkim bóle żegnali również bliscy. Dzieci poety: Paulina, Agata i Jan, opiekowały się ojcem do ostatnich chwil. Paulina Młynarska opowiedziała o tym trudnym czasie pożegnania ukochanego taty.
Zobacz też: Rodzina Młynarskiego jest bardzo utalentowana. Kim są jego dzieci i byłe partnerki? ZDJĘCIA
Paulina Młynarska o śmierci ojca
Trudno mi o tym mówić i chyba nawet nie chcę. Musimy sobie na nowo poukładać świat bez Taty, który był niesamowicie mocną osobowością. To nie będzie łatwe - wyznała dziennikarka na łamach "Show".
Paulina Młynarska nie ukrywa, że opieka na chorym ojcem była sporym wyzwaniem. Na szczęście, trudna sytuacja rodzinna zjednoczyła rodzeństwo, które wymieniało się dyżurami nad ojcem.
Paulina Młynarska o relacjach z rodzeństwem
Byliśmy we trójkę, więc naprawdę błogosławiłam los, że mam rodzeństwo. Dawniej darliśmy ze sobą koty, między nami była też spora różnica wieku. Dzięki bratu i siostrze mogliśmy podzielić się tą opieką - powiedziała Paulina Młynarska.
Córka Wojciech Młynarskiego zdradziła, że jej relacje z rodzeństwem nie zawsze były tak dobre, jednak choroba ojca całkowicie to zmieniła. Wszyscy troje współdziałali, wspierali siebie i z wielką troską dbali o ojca, co umocniło również więź między nimi.
Były okresy, żeśmy się różniły z siostrą, ale teraz jesteśmy już jak stare wróble. Agata przekroczyła pięćdziesiątkę, a ja za chwilę skończę 47 rok, mamy dość mądrości życiowej, aby wiedzieć, co jest naprawdę ważne. I dlatego staramy się, żeby nasze stosunki były przyjemne. (...) Mogę powiedzieć tyle, że choroba Taty bardzo nas do siebie zbliżyła. Ona nas konfrontowała z tym, że musieliśmy współpracować. Trzeba było wypracować wspólne stanowiska na różne tematy. Działaliśmy jak bardzo zgrana ekipa. To jest źródło dużej satysfakcji - powiedziała Młynarska w "Show".
Dziennikarka opowiedziała również o trudnych sytuacjach, które miały miejsce podczas choroby Wojciech Młynarskiego.
Oczywiście, w ostatnim etapie życia Taty potrzebna mu była bardziej fachowa opieka, ale my staraliśmy się go chronić. Koledzy z zaprzyjaźnionych gazet znów poinformowali nas, że ktoś próbował sprzedawać zdjęcia paparazzi ze szpitala, przedstawiające naszego tatę w tych ostatnich dniach jego życia. Nie wiem, kiedy kim trzeba być, żeby iść i robić takie fotografie dla pieniędzy, żerować na chorym człowieku tylko dlatego, że jest znany.
Polecamy: Rodzina Młynarskiego jest bardzo utalentowana. Kim są jego dzieci i byłe partnerki? ZDJĘCIA
Paulina Młynarska zdradziła, że razem z rodzeństwem dzielili się opieką nad chorym ojcem.
Wojciech Młynarski odszedł 15 marca 2017 roku.