Reklama

Dziesięć dni temu Paulina Krupińska wróciła z Moskwy, gdzie reprezentowała nasz kraj w konkursie Miss Universe 2013. Miss Polonia zdobyła w Rosji tytuł "Miss Photogenic" i kilka zagranicznych kontraktów. Po powrocie do Polski od razu trafiła na wybieg. Przypomnijmy: Paulina Krupińska gwiazdą pokazu Teresy Rosati

Reklama

Krupińska swój występ na gali Miss Universe ocenia pozytywnie, choć nie ukrywa, że można było pokusić się o wejście do półfinału. W rozmowie z AfterParty.pl Paulina przyznaje, że jest zadowolona z pracy, którą wykonała w Moskwie.

Dałam z siebie wszystko, osoby związane z konkursem i te, które mi pomagały w starcie w tym konkursie są ze mnie dumne. Zdałam egzamin na bardzo dobrą - nie celującą, bo mogło być lepiej. Jestem bardzo zadowolona z tytułu "Miss Photogenic", który zdobyłam, bo to wiąże się z moją pracą jako modelka.

Miss dodaje też, że ewentualne większe zaangażowanie polskich mediów przyczyniłoby się do zwiększenia szans naszych uczestniczek na tego typu konkursach.

Zawsze można zajść wyżej w takim konkursie, ale Polacy i nasze media i telewizja muszą się jeszcze wiele nauczyć od krajów latynoamerykańskich, bo oni w tym przodują. Podejrzewam, że gdyby było większe zainteresowanie u nas to myślę, że nasze zawodniczki z każdym rokiem byłyby lepiej postrzegane na tym konkursie - wyznaje w rozmowie z AfterParty.pl

Jakimi sukcesami może pochwalić się Paulina? Krupińskiej najbardziej do gustu przypadła propozycja, aby pojawiła się na zimowej olimpiadzie w Soczi w charakterze gościa. Nam jednak zdradza, że chciałaby tam pojechać w nieco innej roli.

Najbardziej jestem zadowolona z propozycji producenta Olimpiady w Soczi. Zaprosił mnie jako gościa honorowego. Rozmawiam z telewizją, dla której robię cykl sportowy, że może by się udało wysłać mnie tam w roli reporterki. Organizatorka konkursów piękności zaproponowała mi przyjazd na Dominikanę, ona organizuje konkursy, również pokazy mody. Dostałam też zaproszenie od Włocha, który ma firmę biżuteryjną i robi tam największe pokazy biżuteryjne, jest też propozycja pracy przy różnych sesjach z Nowego Jorku. Zobaczymy. Muszę to wykorzystać z głową, żeby nie łapać się wszystkiego, a jakoś to rozwiązać bardziej etapowo - tłumaczy w rozmowie nami modelka.

Miss Polonia zdradziła nam również, że choć całe zgrupowanie w Moskwie przebiegało w spokojnej atmosferze, to jednak w dniu konkursu nad niektórymi uczestniczkami emocje wzięły górę.

Przez całe 3 tygodnie była naprawdę bardzo dobra atmosfera. Nie było żadnych spięć i wszystkie się nawzajem wspierałyśmy. Ale wiadomo, że na tej gali finałowej emocje robią swoje i parę dziewczyn w tych emocjach poleciało za daleko. To się wiązało z silną presją wygrania, więc część dziewczyn się popłakała, gdy nie dostały się do finałowej szesnastki - dodaje w rozmowie z AfterParty.pl Krupińska.

Cały wywiad poniżej. Zobaczcie wideo:

Reklama

Paulina Krupińska podczas pre-eliminacji Miss Universe 2013:

Reklama
Reklama
Reklama