Reklama

Reklama

Paulina Krupińska nie spodziewała się, że publikując na Instagramie zdjęcie Jana Pawła II spotka się z taką falą hejtu. Internauci w komentarzach byli bezlitośni. Hejterzy zaczęli wypominać Paulinie Krupińskiej między innymi to, że przez kilka lat żyła w niesakramentalnym związku z mężczyzną. Oprócz tego pojawiły się także zarzuty pod adresem samego Jana Pawła II.

- Pani nie wie czym jest świętość Pani Krupińska. Religijnym tokiem myślenia. Pani idzie w kierunku Pychy nie świętości. Trudno żeby to Pani była głosem nawoływującym do świętości samej nie żyjąc w czystości przedmałżeńskiej. O niepokalanym poczęciu nie ma tu mowy. Łatwo podpierać się innymi i wykorzystywać wizerunek młodych niezamężnych ewangelistów. Nie tędy droga, ogromna przepaść

- Absolutnie się zgadzam! W Polsce Jana Pawła II gloryfikuje się bez jakiejkolwiek refleksji, a niestety nie poczynił żadnej konkretnej reformy w Kościele i do tego chronił pedofilów. Nie popieram JP2 w żaden sposób

- Mimo że to rodak, jakoś nie mogę się przemóc, by powiedzieć coś miłego nt. osoby, która przez lata zamiatała pod dywan sprawy pedofilii, a księży zamieszanych w ten proceder chroniła poprzez odsyłanie ich do innych parafii a także za granicę... - czytamy w komentarzach pod wspomnianym zdjęciem.

Jak na to wszystko zareagowała Paulina Krupińska? Zobaczcie nasze wideo i dowiedzcie się więcej!

POLECAMY: Fanka zaatakowała Lewandowską. Poszło o to zdjęcie. W jej obronie stanęła Paulina Krupińska

Reklama

Paulina Krupińska nie spodziewała się takiej fali hejtu

ONS.pl
Reklama
Reklama
Reklama