Pogrzeb syna Magdaleny Stępień i Jakuba Rzeźniczaka. Wyjątkowy gest uczestników pogrzebu
W Oleśnicy odbył się pogrzeb Oliwera Rzeźniczaka, a żałobnicy w wyjątkowy sposób uczcili pamięć o chłopcu... Poruszający gest.
1 sierpnia w Oleśnicy rodzice malutkiego Oliwiera Rzeźniczaka pożegnali swojego syna podczas jego ostatniej drogi. Wśród zgromadzonych na nabożeństwie żałobników oprócz Magdaleny Stępień i Jakuba Rzeźniczaka nie zabrakło też ich bliskich i znajomych oraz piłkarzy z Wisły Płock, a większość osób zdecydowała się spełnić prośbę matki chrzestnej Oliwierka i na pogrzebie pojawili się z białymi balonikami w dłoniach. Nie zabrakło też białych róż...
Wyjątkowy gest żałobników na pogrzebie Oliwiera Rzeźniczaka
27 lipca Magdalena Stępień i Jakub Rzeźniczak przekazali smutną informację o śmierci synka, który odszedł w szpitalu w Izraelu. Oliwier Rzeźniczak przez większość swojego życia walczył z nowotworem wątroby, ale mimo małych szans Magdalena Stępień zrobiła wszystko, aby umożliwić dziecku jak najlepsze leczenie i wierzyła, że uda się wygrać tę nierówną walkę z ciężką chorobą. Niestety w ostatnich dniach lipca stan chłopca pogorszył się i w nocy z 26 na 27 lipca Oliwier Rzeźniczak odszedł w obecności obojga rodziców.
Teraz Magdalena Stępień i Jakub Rzeźniczak pożegnali swojego syna. Jak poinformował "Super Express" o 14. odbyły się uroczystości pogrzebowe, a zgromadzeni żałobnicy trzymali w rękach białe baloniki i róże. Po nabożeństwie żałobnym niebo nad Oleśnicą rozjaśniło się i żałobnicy udali się na cmentarz. Według relacji dziennika żałobnicy nie mogli powstrzymać łez, a rodzice zmarłego Oliwiera z trudem podążali w orszaku.
Zobacz także: Pogrzeb Oliwiera Rzeźniczaka. Magdalena Stępień i matka chrzestna chłopca zwróciły się do żałobników
Według relacji "Super Expressu" podczas pogrzebu Oliwiera Rzeźniczaka z głośników w kaplicy popłynęła poruszająca pieśń "Weź moje życie", a zgromadzeni żałobnicy w wyjątkowy sposób uczcili pamięć o chłopcu, przynosząc białe baloniki, które syn Magdaleny Stępień tak kochał.