Olga Frycz była śledzona podczas spaceru z córką. Aktorka obawia się "zboczeńca" i publikuje dramatyczny wpis!
Olga Frycz była śledzona podczas spaceru z córką. Aktorka obawia się "zboczeńca" i publikuje dramatyczny wpis!
Olga Frycz we wrześniu została mamą. Aktorka cieszy się macierzyństwem i publikuje coraz więcej wpisów o tematyce parentingowej. Jednak w ostatnim, dramatycznym, wpisie Olga ostrzega kobiety przed podejrzanym mężczyzną, który śledzi ją w okolicach Lasu Kabackiego.
UWAGA KOBIETY !!! Okolice Lasu Kabackiego. Pyry. Od jakiegoś czasu kręci się tutaj podejrzany mężczyzna, który chowa się w krzakach i wykonuje dziwne ruchy. Jestem przerażona. Człowiek ten śledził mnie jak byłam w ciąży i teraz gdy spaceruje z dzieckiem też mnie śledzi. Nie wiem czy w krzakach się onanizuje czy planuje zrobić nam krzywdę.
Aktorka bojąc się, zadzwoniła do narzeczonego i wezwali policję. Jednak postanowiła ostrzec inne kobiety, aby zachowały czujność wybierając się w tę okolicę.
Dziś całe szczęście udało mi się zadzwonić po mojego narzeczonego i szybko zainterweniował oraz wezwał policję. Policja spisała tego człowieka. Mam jego dane. Nie wiem czy osoba ta jest zboczeńcem, ale wydaje mi się dziwne, że chodzi za mną czyli za kobietą w połogu, z wózkiem i czai się w krzakach oraz za samochodami. Podejrzewam, że ma złe intencje wobec mnie. Uważajcie na siebie kobiety !
Zobacz: Olga Frycz pokazała swoją córeczkę! "Najpiękniejszy widok na świecie!"
O całej sytuacji na swoim blogu napisał też narzeczony Olgi Frycz, Grzegorz Sobieszek. Okazało się, że podejrzany mężczyzna miał ze sobą aparat i robił zdjęcia aktorce i jej dziecku. Sytuacja wygląda podejrzanie, ponieważ śledzi on aktorkę od kiedy jest w ciąży. Frycz ma zdjęcia tego człowieka, jednak na razie nie zamierza ich publikować, chyba że, jak pisze, sytuacja się powtórzy.
Sądzicie, że mężczyzna wystraszy się i przestanie śledzić aktorkę?
Olga Frycz na spacerze z córką.