Reklama

Rodzina Amy Winehouse po jej śmierci postanowiła, że wyjedzie na krótkie wakacje, aby odpocząć od zainteresowani mediów. Po ich powrocie okazało się, że dom piosenkarki został okradziony!

Najbliżsi Amy odkryli, że brakuje części jej niepublikowanych nagrań i listów.

- To jest ogromny szok dla rodziny. Osoba, która tego dokonała musiała bardzo nisko upaść. Nie mieści się im to w głowach – powiedziała dziennikowi „The Sun” osoba z otoczenia rodziny piosenkarki.

Po śmierci Amy, 27 lipca, dostęp do jej domu miało około 20 osób – włączając w to członków rodziny, policję i przyjaciół. Uchwycenie sprawcy tego czynu może się okazać bardzo trudne...

Reklama
Reklama
Reklama