Reklama

Kylie Minogue jest na tournee w Ameryce Łacińskiej. W zeszłą sobotę miała wystąpić w Bogocie, stolicy Kolumbii. Dosłownie na kilka godzin przed przedstawieniem załoga zauważyła zniknięcie jej cennych toreb. Kradzeż była tym bardziej zuchwała, że w znanej z terrorystycznych bojówek Kolumbii, Kylie towarzyszy 15 ochroniarzy i opancerzony wóz. Żadnen z rosłych panów nie przypilnował niestety dobytku artystki.

Reklama

Piosenkarka wyznaczyła nagrodę wysokości 31 000 dollarów za dostarczenie zaginionych rzeczy. W torbach znajdowały się kostiumy, które gwiazda chciała założyć podczas występu, a także paszport, laptopy i kamery, oczywiście już z nagraniami. Trasa koncertowa przewiduje dalsze wizyty w Wenezueli, Peru, Brazylii, Chile i Argentynie, niestety na razie wygląda na to, że gwiazda będzie musiała się tam udać bez swego cennego bagażu.

Reklama
Reklama
Reklama