Pogrzeb Elżbiety II. Ogromne kolejki żałobników do trumny królowej. Czekają po 30 godzin

Dokładnie o 14:22 w środę, 14. września trumna z ciałem Elżbiety II została przeniesiona z pałacu Buckingham do pałacu Westminsterskiego. Procesja, w której udział wzięli najbliżsi zmarłej królowej, przeszła ulicami Londynu. Trumna będzie tam czekała aż do dnia pogrzebu, pilnowana 24 na dobę przez strażników. Do końca jej wystawienia obywatele mają czas, by pożegnać Elżbietę II. Żałobnicy stworzyli już ogromną kolejkę.

Tłumy żałobników w kolejce do trumny Elżbiety II. Podano zasady odwiedzin

Obywatele mogą przyjść i pożegnać Elżbietę II już od środy. Trumnę wystawiono o godzinie 17:00 w pałacu Westminsterskim. Żałobnicy mają czas do 6:30 w poniedziałek, 19. września. Jak przekazał brytyjski dziennik "Daily Mail", mieszkańcy mogą spędzić w kolejce nawet do 30 godzin!

Choć żałobników czeka wiele godzin w kolejce, zakazano przynoszenia rozkładanych krzeseł. Zgodnie z wytycznymi każdy obywatel może mieć ze sobą tylko jedną małą torbę o wymiarach nie większych niż 40 cm x 30 cm x 20 cm z prostym otwarciem lub zamkiem błyskawicznym. Rząd namawia wszystkich do przygotowania picia oraz prowiantu, które będą musiały zostać skonsumowane przed punktem kontrolnym.

Zobacz także: Książę Harry nie mógł powstrzymać łez. Tak Meghan Markle pocieszała męża

Władze są przygotowane na przyjęcie ogromnej liczby obywateli. Według opublikowanego w czwartek, 15 września artykułu przez "Daily Mail" kolejka żałobników do pałacu Westminsterskiego wynosi już ponad 16 kilometrów. Do pomocy zaangażowało się ponad tysiąc wolontariuszy, stewardów oraz policjantów.

Zobacz także: Meghan Markle potajemnie nagrywa spotkania? "To jakieś szaleństwo!"

W ciągu najbliższych godzin służby będą musiały pozostać czujne ze względu na tak liczne zgromadzenie. Podczas takich wydarzeń nierzadko dochodzi do wypadków i omdleń. W nocy ze środy na czwartek przy trumnie Elżbiety II doszło do dramatycznego zdarzenia, które zostało uchwycone przez kamery. Jak widać jednak ani kiepska pogoda, ani tłumy nie zniechęcają Brytyjczyków.