Ochrona księcia Alberta zabrała Charlene paszport!
3 razy próbowała uciec. Przekonała ją dopiero specjalna umowa...
Wczoraj pisaliśmy, że niestety, najpiękniejszy dzień w życiu, czyli dzień ślubu księcia Alberta i jego narzeczonej Charlene Wittstock okazał się smutnym wydarzeniem.
Panna młoda nie szczędziła łez i jak się okazuje to nie były łzy szczęścia. Plotki, które rozpuściły francuskie gazety coraz bardziej się potwierdzają. Według najnowszych doniesień Charlene aż trzy raz próbowała uciec z pałacu! Podobno przerażony książę, że jego długo zapowiadany ślub może zakończyć się skandalem w obawie, że Charlene ucieknie naprawdę, nakazał ochronie zabrać jej paszport! Wittstock uwięziona (dosłownie!) na królewskim zamku podobno była bliska rozpaczy, że wyjdzie za mąż za człowieka dla którego nie jest tą jedyną.
Dopiero specjalna umowa sprawiła, że była pływaczka nabrała chęci na ten ślub. Podobno książę chce by Charlene urodziła mu syna, co zagwarantuje przedłużenie monarchii. W zamian za to Albert zapewni jej dostatnie życie.
Zdaję się, że choć piękna dziewczyna z ludu poznała księcia, to całość nie skończy się jak w bajce...
pijavka