O tym hicie Netfliksa mówili na całym świecie. Nie mogłam zasnąć, dopóki nie obejrzałam wszystkich odcinków
Netflix oficjalnie potwierdził, że już niebawem premierę będzie miał drugi sezon jednego z głośniejszych seriali ostatnich lat. Widzowie, którzy nadal mają go przed sobą, powinni nadrobić odcinki, by być na bieżąco z wydarzeniami. Dawno żadna produkcja nie była tak wyczekiwana.

Serial "Berlin", czyli spin-off hitowego "Domu z papieru", odniósł wielki sukces i już w pierwszych dniach od premiery tłumnie oglądali go widzowie z całego świata. Netflix dość długo kazał czekać swoim odbiorcom na kontynuację, ale ostatnio potwierdził wspaniałe wieści. Widzowie pokochali tytułowego Berlina, którego doskonale już znają. Co jednak powinni wiedzieć o produkcji ci, którzy jeszcze nie mieli okazji się z nią zapoznać?
Serial "Berlin" okazał się wielkim hitem Netfliksa
Serial "Berlin" to jedna z najgłośniejszych w ostatnich latach produkcji Netfliksa, która rozwija świat znany z "Domu z papieru". Skupia się na postaci Berlina, jednego z najbardziej charyzmatycznych bohaterów oryginalnego serialu. Premiera odbyła się 29 grudnia 2023 roku i w ciągu zaledwie tygodnia serial stał się najchętniej oglądanym nieanglojęzycznym tytułem na platformie. Twórcy, David Barrocal, Geoffrey Cowper oraz Albert Pintó, po raz kolejny udowodnili, że potrafią stworzyć pełne emocji historie, które wciągają widzów od pierwszego odcinka.
Zobacz także: Ten dreszczowiec to wizytówka skandynawskich kryminałów. Po nim kasztany będą kojarzyły się wam tylko z jednym
Widzowie pokochali tytułowego Berlina
Fabuła serialu koncentruje się na wcześniejszych latach życia Berlina (w tej roli Pedro Alonso). Tym razem widzowie przenoszą się do Paryża, gdzie bohater organizuje zuchwałe napady, wykorzystując swoją charyzmę i spryt. Wątki kryminalne łączą się z miłosnymi perypetiami Berlina, w tym z jego relacją z ukochaną Camille, graną przez Samanthę Siqueiros.
W serialu poznajemy także nowych bohaterów:
- Michelle Jenner jako Keila,
- Tristán Ulloa jako Damián,
- Begoña Vargas jako Cameron,
- Julio Peña Fernández jako Roi,
- Joel Sánchez jako Bruce
Każdy z nich wnosi unikalną dynamikę do historii, podkreślając zarówno geniusz Berlina, jak i skomplikowane relacje międzyludzkie.
Kiedy drugi sezon serialu "Berlin"?
"Berlin" od samego początku zdobył ogromne zainteresowanie widzów. Jak podają statystyki, w pierwszym tygodniu po premierze był najchętniej oglądanym nieanglojęzycznym serialem na Netfliksie, co tylko potwierdza siłę marki "Dom z papieru". Widzowie szczególnie chwalą doskonałą grę Pedro Alonso, który ponownie wciela się w postać Berlina z niezwykłą charyzmą i energią.
Do tej pory serial doczekał się jednego sezonu, liczącego 8 odcinków, a każdy z nich trwa po około 40-50 min. Niedawno Netflix oficjalnie potwierdził, że trwają prace nad drugim sezonem, ale niestety, data premiery pozostaje na razie nieznana. Produkcja zapowiada się równie emocjonująco co pierwsze odcinki, a akcja prawdopodobnie skupi się na kolejnych napadach Berlina i rozwoju relacji między bohaterami.
"Berlin" to obowiązkowa pozycja dla fanów "Domu z papieru", ale także dla tych, którzy cenią intrygujące historie kryminalne z nutą dramatu i romansu. Serial oferuje:
- dynamiczną fabułę pełną zaskakujących zwrotów akcji,
- charyzmatyczne postacie,
- piękne ujęcia Paryża i Madrytu,
- doskonałe kreacje aktorskie, szczególnie w wykonaniu Pedro Alonso.
Jeśli szukasz produkcji, która dostarczy emocji i pozwoli na nowo odkryć świat "Domu z papieru", "Berlin" będzie strzałem w dziesiątkę.
Zobacz także: Ten serial to ukryta perełka Netfliksa. Pochłonęłam go w jeden wieczór, a zakończenie wbiło mnie w fotel