Mini to oczywistość. Zakładamy ją, by pokazać swój (niestety nie zawsze) swój największy atut - nogi. Jednak nosząc mini łatwo przekroczyć cienką granicę, pomiędzy seksownym lookiem, a zwykłą wulgarnością. Rzadko też w krótkiej spódnicy można wyglądać elegancko i z klasą. Natomiast w długiej, przezroczystej spódnicy, czy sukience już tak! Choć odsłaniamy tyle samo, a czasem nawet i więcej, jak na przykład modelki na pokazie Gucci' ego - sukienki były niemal transparentne, a pod spodem modelki miały jedynie bardziej zabudowane majtki - to i tak nie tracimy klasy.

Reklama

Przezroczyste poły sukien Elliego Saaba, czy Louis Vuitton działają jak ubiegłych stuleciach noszona przez kobiety woalka. Czy nie bardziej ciekawa była kobieta, która skrywała swoją twarz za kawałkiem tiulu? To samo dzieje z takimi sukienkami! Niby odsłaniamy, kusimy, ale całość nie jest taka oczywista jak w przypadku mini!
Polskie gwiazdy już się przekonały do "nagości za mgłą". Joanna Horodyńska i Julia Pietrucha postawiły na czerń. Kasia Zielińska zaś na modny w tym sezonie szmaragd. Patrząc na nie pomyślimy z pewnością "seks", ale na pewno nie "porno". A przecież każda z nas, chce być seksowna, ale mimo wszystko zachować klasę...
Karolina Janik

Reklama
Reklama
Reklama