Debiutowała 20 lat temu i przez ten czas grała w serialu, śpiewała, tańczyła, była jurorką. Teraz Ola Szwed poprowadzi nowy show Telewizji Polsat „Ninja Warrior Polska”.

Reklama

Emocji w tym programie nie zabraknie na pewno. Uczestnicy „Ninja Warrior Polska”, show, który jesienią pokaże Telewizja Polsat, mieli bowiem do pokonania ekstremalny tor przeszkód. Ci, którzy w programie wzięli udział, trenowali po kilka godzin dziennie, bo bez żelaznej kondycji nie dałoby się sprostać morderczemu wyzwaniu.

Show poprowadziła Aleksandra Szwed (29), a komentatorzy to były sportowiec Łukasz „Juras” Jurkowski oraz dziennikarz sportowy Jerzy Mielewski.

Co w męskim i sportowym gronie robi Ola?

– Jej zadaniem było przeprowadzenie krótkich rozmów z uczestnikami i ich bliskimi przed startem i po nim. Aleksandra była jedną z wielu kandydatek. Wybraliśmy ją, bo ma ten luz przed kamerą, do tego jest niezwykle bezpośrednią i ciepłą osobą. Fascynuje ją sport i wie, ile wysiłku trzeba włożyć w treningi, żeby coś osiągnąć. Wie to, bo ma sportowca w domu – mówi „Party” producent programu Maciej Myszka.

Sama Szwed uważa, że program jest bardzo emocjonujący.

Zobacz także

– Nie spodziewałam się, że będzie to tak intensywne doświadczenie. W trakcie kręcenia zdjęć kibicowałam uczestnikom tak mocno, że... straciłam głos! Była konieczna interwencja lekarska – wspomina.

Zobacz także: Ola Szwed pokazała ZDJĘCIE synka Borysa!

Kariera Oli Szwed

Karierę zaczęła ponad 20 lat temu. Debiutowała w zespole Majki Jeżowskiej. Kiedy miała pięć lat, występowała w programie „Ziarno”, a od siódmego roku życia grała w „Rodzinie zastępczej”. Sama nie zna swojego ojca, Nigeryjczyka, bo zostawił jej matkę, gdy Ola miała rok. Wychowywał ją kolejny partner mamy.

Na pytanie, czy trudno jej było jako osobie o ciemniejszej skórze dorastać w Polsce, odpowiada, że nie, bo dzięki temu, że od dziecka była w telewizji, ludzie się z nią oswoili. Choć przez ponad 10 lat grała w „Rodzinie zastępczej”, nie była przekonana, czy chce zostać zawodową aktorką, dlatego po maturze skończyła kulturoznawstwo. Potem odkryła jednak, że granie jest tym, co chce robić w życiu.

Ostatnio wystąpiła w „Leśniczówce” i filmie „Fighter”, na premierę czeka jej nowy serial „Miłość na zakręcie”. Ale Ola kocha też rywalizację, o czym świadczy to, że brała udział w wielu show. Oglądaliśmy ją w „Tańcu z gwiazdami”, „Twoja twarz brzmi znajomo”, „Jak oni śpiewają” i „Gwiazdy tańczą na lodzie”.

Jak poradziła sobie w roli prowadzącej? Zachwycony jej talentem jest Jerzy Mielewski, który pracował z nią na planie „Ninja Warrior Polska”.

– Ola występuje przed kamerami od dziecka i widać, że czuje się przed nimi jak ryba w wodzie. Jest bardzo profesjonalna – mówi.

W tym show na pewno pomogło Szwed to, że kocha sport i od sześciu lat jest związana z Krzysztofem Białkowskim, byłym koszykarzem, który obecnie pracuje jako trener personalny i instruktor narciarstwa. W styczniu 2015 roku Aleksandra i Krzysztof zostali rodzicami Borysa. Teraz, po zakończeniu zdjęć do programu „Ninja Warrior Polska”, aktorka wraz z ukochanym i synkiem wyjeżdża na krótkie wakacje. Potem czeka ją sporo pracy.

– Gram w teatrze Capitol w sztuce „Alibi od zaraz”, koncertuję z Marcinem Przytulskim i naszym zespołem The Czad Makers, niebawem mam premierę filmu „Raz, jeszcze raz” – mówi „Party”.

Reklama

A jak poradziła sobie jako prowadząca show? Odpowiedź już we wrześniu.

Eastnews
Reklama
Reklama
Reklama