Reklama

Smutne wieści o śmierci Aleksandry Lewińskiej dotarły do nas w poniedziałek, 26 lutego. Przekazała je „Gazeta Wyborcza” – reakcja, z którą dziennikarka współpracowała przez niemal dwie dekady. Wiadomość poruszyła jednak całe środowisko dziennikarskie w Polsce.

Reklama

„Gazeta Wyborcza” żegna Aleksandrę Lewińską. Dziennikarka zmagała się z chorobą

Bydgoski oddział „Gazety Wyborczej”, z którym związana była Aleksandra Lewińska, przekazał smutne informacje. Dziennikarka zajmowała się codziennymi problemami zwykłych ludzi. W swoich tekstach przyglądała się służbie zdrowia oraz edukacji. Oprócz tego prowadziła zajęcia w Pałacu Młodzieży w Bydgoszczy, podczas których opowiadała o swojej pracy.

Szef bydgoskiej redakcji „Gazety Wyborczej” pożegnał Aleksandrę Lewińską. Jacek Glugla przypomniał zasługi dziennikarki, a także zwrócił uwagę na jej wrażliwość, dzięki której powstało mnóstwo wnikliwych wywiadów.

Olu, bardzo cię kochaliśmy. Nie możemy uwierzyć, że odeszłaś. Nasza Oleńka – tak o niej często mówiliśmy między sobą w bydgoskiej redakcji. Prawie 20 lat rozpoczęła pracę w »Gazecie Wyborczej« i oddawała swojemu dziennikarskiemu powołaniu tak wiele serca. Zajmowała się m.in. zdrowiem, oświatą, religią i tematyką społeczną. Była niezwykle wyczulona na ludzką krzywdę. Nikt z takim wyczuciem nie przeprowadzał rozmów – wartkich, ciekawych, dociekliwych, ale nigdy nie napastliwych. Współtworzyła magazyn o języku »Słówka«, publikowała w »Wysokich Obcasach« czy »Dużym Formacie«
– napisał Glugla.

Aleksandra Lewińska zmarła po długiej chorobie. Bliskim oraz rodzinie dziennikarki składamy kondolencje. Przypominamy, że w lutym także zmarł Tomasz Komenda.

Reklama

Zobacz także: Nie żyje Magdalena Cwen-Hanuszkiewicz. Aktorka miała 69 lat

Znicze
party.pl
Reklama
Reklama
Reklama