Reklama

Jedna z najwybitniejszych kolarek w historii Wenezueli, która przez ponad dwie dekady reprezentowała swój kraj, dominując na krajowej i międzynarodowej scenie kolarstwa torowego w latach 1990-2012, nie żyje. Daniela Larreal Chirinos brała udział w igrzyskach olimpijskich w Barcelonie (1992), Atlancie (1996), Sydney (2000), Atenach (2004) i Londynie (2012). Właśnie dowiedzieliśmy się o śmierci sportsmenki. Policja bada okoliczności tragedii.

Reklama

Nie żyje Daniela Larreal Chirinos

Doniesienia o śmierci Danieli Larreal Chirinos pojawiły się w mediach w poniedziałek, 19 sierpnia. Wenezuelka osiedliła się w Las Vegas po przymusowej emigracji z ojczyzny. Niedawno olimpijka zaginęła. Po kilku dniach w trakcie poszukiwań policja odnalazła ciało sportsmenki w jej mieszkaniu.

Chirinos pracowała w hotelu w Las Vegas. Po kilku dniach nieobecności jej przełożeni zgłosili sprawę śledczym. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 50-latka zmarła w niedzielę, 11 sierpnia. Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną zgonu najprawdopodobniej było uduszenie w czasie posiłku. W jej tchawicy znaleziono resztki jedzenia.

Po ujawnieniu informacji o śmierci Chirinos oświadczenie z kondolencjami opublikował Wenezuelski Komitet Olimpijski. Przypomniano o jej zasługach dla krajowego sportu.

Zarząd Wenezuelski Komitetu Olimpijskiego ubolewa nad odejściem Danieli Larreal
– czytamy.
Dzięki wybitnej karierze w kolarstwie torowym udało jej się reprezentować nas z honorem na pięciu igrzyskach olimpijskich, zdobyć cztery olimpijskie dyplomy i osiągnięcia, które zawsze napawały nas wielką dumą
– dodano w komunikacie.

Wenezuelka przeprowadziła się do Las Vegas po tym, jak zaczęła dostawać groźby śmierci. Larreal angażowała się w życie polityczne. Regularnie krytykowała Zjednoczoną Partię Socjalistyczną Wenezueli, na czele której stoi prezydent Nicolas Maduro.

W historii kariery Daniela Larreal Chirinos nie zdobyła medalu olimpijskiego, jednak świętowała wiele sukcesów w kolarstwie. Jej ulubioną kategorią były konkurencje sprinterskie.

Tragiczne wieści wstrząsnęły też polskim środowiskiem sportowym. Właśnie dowiedzieliśmy się, że nie żyje Jakub Siemiątkowski, 23-letni tenisista został wepchnięty pod pociąg.

Reklama

Zobacz także: Nie żyje Justyna Burska. Pływaczka miała tylko 29 lat

Nie żyje Maria Osterwa-Czekaj
unsplash
Reklama
Reklama
Reklama