Reklama

Julien Arnold był znanym aktorem, który poświęcił większość swojego życia scenie teatralnej. Jego pasja do aktorstwa oraz profesjonalizm zdobyły uznanie zarówno wśród widzów, jak i krytyków. Jego występy w Citadel Theatre były wysoko cenione, a udział w "Opowieści wigilijnej" miał być kolejnym sukcesem w jego karierze.

Reklama

Popularny aktor zmarł w trakcie spektaklu. Miał 60 lat

Do tragedii doszło w Citadel Theatre, prestiżowym teatrze zlokalizowanym w Kanadzie. Julien Arnold brał udział w wykonaniu "Opowieści wigilijnej" – jednej z najpopularniejszych świątecznych historii teatralnych. W trakcie przedstawienia aktor nagle stracił przytomność. Widownia początkowo mogła sądzić, że jest to część gry aktorskiej, jednak sytuacja szybko wymknęła się spod kontroli, a na scenę wkroczyli ratownicy.

Podczas przedstawienia doszło do nagłego załamania stanu zdrowia aktora, co wymagało interwencji medycznej. Ratownicy obecni na miejscu podjęli natychmiastowe działania, jednak pomimo ich wysiłków Julien Arnold zmarł. Do wiadomości publicznej nie podano dokładnej przyczyny śmierci.

Śmierć Juliena Arnolda wstrząsnęła nie tylko publicznością obecną na feralnym spektaklu, ale także całym środowiskiem artystycznym. W mediach społecznościowych pojawiły się liczne kondolencje od kolegów z branży oraz osób, które miały okazję podziwiać jego talent na scenie. Citadel Theatre, gdzie doszło do tragedii, to jedna z najważniejszych instytucji kulturalnych w Kanadzie. Po śmierci aktora władze teatru wyraziły głęboki żal i solidarność z rodziną oraz bliskimi Juliena Arnolda.

Z ciężkim sercem dzielimy się wiadomością o nagłej śmierci Juliena Arnolda, ukochanego aktora i drogiego przyjaciela Teatru Citadel. Julien, ceniony członek społeczności teatralnej w Edmonton, był utalentowanym wykonawcą, którego charyzma i talent uświetniły naszą scenę w niezliczonych produkcjach, w tym w 'Opowieści wigilijnej'.
- napisał teatr w którym występował Julien.

W oświadczeniu poinformowano, że przedstawienia zostaną wyemitowane na jego cześć.

Śmierć Juliena jest głęboką stratą dla jego rodziny, przyjaciół, innych członków firmy Carol, personelu Citadel i społeczności Edmonton, którą tak bardzo kochał. Jego obecność wniosła radość, serce i głębię do każdej roli, a jego artystycznego wkładu – i gorących uścisków – będzie nam bardzo brakować. Na jego cześć w tym sezonie wyemitowano Opowieść wigilijną poświęconą jego pamięci. Uprzejmie prosimy o poszanowanie prywatności jego rodziny w tym trudnym czasie.
- dodano w oświadczeniu.

Rodzinie i bliskim składamy kondolencje. Ostatnio informowaliśmy również o śmierci Jana Furtoka. Były napastnik reprezentacji Polski zmarł w wieku 62 lat.

Reklama

Zobacz także: Nie żyje syn byłego dziennikarza TVN. Syn Roberta Jałochy miał tylko 18 lat

Nie żyje Jan Furtok
unsplash
Reklama
Reklama
Reklama