13 września 2021 roku zmarła Krystyna Kołodziejczyk. Miała 82 lat. Uwielbiana przez polskich widzów aktorka, ciężko chorowała. Zaledwie dwa tygodnie przed jej śmiercią, zmarł również jej ukochany mąż Wiesław Szyszko, zawodowy pilot i szef pokładu w PLL LOT. Odejście aktorki pogrążyło w żałobie świat filmu i teatru, jednak bliscy nie zapomnieli o temperamencie i poczuciu humoru zmarłej artystki. Krystyna Kołodziejczyk, zwana w środowisku aktorskim "Kiksą" została pożegnana przez swoich przyjaciół w niezwykły i bardzo oryginalny sposób.

Reklama

Nekrolog Krystyny Kołodziejczyk: "Twoja złota myśl, będzie nam przyświecać"

Krystyna Kołodziejczyk była jedną z ulubionych aktorek dla rzesz polskich widzów. Jej ogromny talent został już zauważony na samym początku jej kariery, gdy miała zaledwie 18 lat! To właśnie wtedy "Kiksa" zagrała w filmie "Król Maciuś I", który rozpoczął jej wspaniałą drogę zawodową. Potem mogliśmy oglądać ją w samych hitowych produkcjach: "Chłopi", "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz", "Zmiennicy", "Kogel-Mogel" i w mnóstwie innych filmów i seriali. Widzowie szczególnie lubili jej postać w "Miodowych latach" gdzie wcielała się w Helenę Graczykową, sąsiadkę Krawczyków. Krystyna Kołodziejczyk była także aktorką teatralną i na tym polu również zdobywała ogromne uznanie. Jeden z genialnych aktorów minionego stulecia, Wiktor Sadowy pisał o Krystynie Kołodziejczyk:

"Kiksa", czyli Krystyna Kołodziejczyk jest legendą polskiego teatru.

Przez ostatnie lata Krystynę Kołodziejczyk mogliśmy oglądać na deskach teatru "Och-teatr" należącego do Krystyny Jandy. Członkowie fundacji Krystyny Jandy zdecydowali się zamieścić pożegnanie swojej przyjaciółki na stronie "nekrologi-wyborcza.pl". W treści tego krótkiego nekrologu padły jednak niespodziewane słowa:

Z wielkim żalem żegnamy naszą Przyjaciółkę, Aktorkę naszych teatrów, Najwierniejszego Widza Krystynę Kołodziejczyk "Kiksę". Będziemy zawsze o Tobie pamiętać, a Twoja złota myśl: "Seks i alkohol gwarantem pogodnej starości" będzie nam przyświecać. Odpoczywajcie z Wiesiem spokojnie.

Pod nekrologiem podpis złożyli: Pracownicy i Przyjaciele Fundacji Krystyny Jandy Na Rzecz Kultury.

East News/Viphoto

Ten jakże nietypowy nekrolog jest w jakimś sensie odpowiedzią na bardzo pogodne usposobienie aktorki, która nie znosiła sztampy, a swoim poczuciem humoru i śmiechem zarażała wszystkich wokół. Jak mówiła, zawsze miała go pod dostatkiem, ponieważ odziedziczyła je po najbliższych:

Reklama
Zobacz także

Kocham się śmiać i czerpać radość z życia. Zawsze byłam towarzyska, lubię, jak jest wesoło i przyjaźnie. A dowcip zaszczepił we mnie dziadek, który zawsze tryskał humorem, a w którego domu parę ładnych lat mieszkałam (miałam bliżej do szkoły podstawowej i gimnazjum). Uwielbiałam go. Dorastając w tak wesołej atmosferze, nie mogłabym chyba być inna. Później towarzystwo artystów pomagało mi zachować pogodę ducha i poczucie humoru - mówiła Krystyna Kołodziejczyk w wywiadzie dla "Film.interia.pl"

VIPHOTO/East News

Pogrzeb Krystyny Kołodziejczyk

Krystyna Kołodziejczyk spocznie na Warszawskich Powązkach, cmentarzu, na którym co roku, 1 listopada wraz z innymi artystami i osobistościami ze świata sztuki i kultury przez lata zbierała datki na jego utrzymanie. Rodzina zmarłej podała zaś dokładne informacje dotyczące daty i miejsca pogrzebu:

Msza święta odbędzie się 28 września 2021 o godz. 12.00 w Kościele pw. św. Andrzeja Apostoła i Brata Alberta przy Placu Teatralnym. Następnie udamy się na Powązki Wojskowe, gdzie o godz. 14.00 odprowadzimy Naszą Przyjaciółkę w ostatnią drogę.

Agnieszka Sniezko/East News
Reklama
Reklama
Reklama