Nie żyje Julian Sands. Szczątki gwiazdora Hollywood znaleźli turyści w górach
Hollywódzki aktor Julian Sands zaginął w styczniu tego roku, a teraz potwierdziły się doniesienia o jego tragicznej śmierci. Gwiazdor miał 65 lat.
W ostatnich dniach czerwca do mediów trafiła smutna informacja o śmierci Juliana Sandsa, brytyjskiego aktora, który robił karierę między innymi w Hollywood. Aktor był poszukiwany od stycznia tego roku, a teraz potwierdziły się najgorsze przypuszczenia i stało się jasne, że gwiazdor zginął już niemal pół roku temu podczas górskiej wyprawy.
Julian Sands nie żyje. Turyści odnaleźli jego szczątki
Julian Sands zaginął w górach w styczniu, a więc ponad pół roku temu, jednak najgorsze informacje potwierdziły się dopiero teraz. Ciało aktora znaleziono w górach w Kalifornii, o czym poinformowało lokalne biuro szeryfa.
Biuro szeryfa opublikowało również fragment oświadczenia rodziny zmarłego aktora.
- Julian na zawsze pozostanie w naszej pamięci jako wspaniały ojciec, mąż, odkrywca, który uwielbiał świat natury i sztuki, podobnie jak wyróżniający się aktor - czytamy w oświadczeniu.
Zobacz także: Nie żyje gwiazdor "Titanica". Lew Palter zagrał w kultowej scenie
Julian Sands, oprócz swojej aktorskiej kariery, rozwijał też pasję do gór. Jego zaginięcie zostało zgłoszone w styczniu tego roku - aktor przebywał w górach San Gabriel, 80 kilometrów na północ od Los Angeles. To popularna destynacja wśród podróżników i wspinaczy, jednak już wtedy ostrzegano przed bardzo trudnymi warunkami w amerykańskich górach.
Teraz, po niemal pół roku od zaginięcia 65-latka, jego szczątki zostały znalezione przez przypadkowych turystów, a dokładna przyczyna śmierci aktora nie jest jeszcze znana.
Julian Sands zasłynął rolami filmowymi i telewizyjnymi, a największą popularność przyniósł mu występ w "Pokoju z widokiem". Później zagrał w kilkudziesięciu produkcjach, takich jak "Dziewczyna z tatuażem", "Śmiertelna gra" czy "Into the dark".
Rodzinie i bliskim Juliana Sandsa składamy głębokie wyrazy współczucia.
Zobacz także: Nowe, szokujące fakty w sprawie morderstwa Anastazji. 27-latka została okaleczona