Jerzy Kalibabka, słynny uwodziciel w czasach PRL nie żyje. Informację o śmierci mężczyzny, który w przeszłości uwodził kobiety i wyłudzał ich majątek, przekazał dziś "Super Express". Jerzy Kalibabka zmarł w wieku 62 lat. Media nie informują o przeczynach śmierci uwodziciela, którego poczynania zainspirowały twórców kultowego serialu "Tulipan".

Reklama

Kim był Jerzy Kalibabka?

Jerzy Kalibabka urodził się w Kamieniu Pomorskim. Mężczyzna ukończył szkołę podstawową i pracował jako rybak. W 1977 roku postanowił jednak, że znajdzie sobie łatwiejszą "pracę". Przeprowadził się do Międzyzdrojów, gdzie zaczął uwodzić turystki i wyłudzać od nich pieniądze. W 1980 roku trafił do aresztu, z którego uciekł podczas wykonywania badań lekarskich. Kalibabka wrócił do uwodzenia kobiet i działalności przestępczej- mężczyzna posługiwał się fałszywymi nazwiskami.

W 1982 roku został ponownie zatrzymamy. Jerzy Kalibabka usłyszał wówczas zarzut popełnienia 103 przestępstw: m.in. oszustwa, rozboje, uwodzenie nieletnich. Oszacowano, że przestępca łącznie ukradł i wyłudził 15 milionów złotych! Sąd skazał go na 15 lat więzienia, jednak więzienne mury opuścił już po blisko 10 latach.

Historia Jerzego Kalibabki zrobiła się na tyle głośna, że zainspirowała twórców do produkcji serialu "Tulipan". Sam Kalibabka był konsultantem na planie serialu - według medialnych doniesień, dzięki temu udało mu się spłacić zasądzoną wcześniej grzywnę, w wysokości blisko 1 mln zł.

Po latach Jerzy Kalibabka prowadził szkołę uwodzenia dla mężczyzn i chętnie pojawiał się w programach telewizyjnych- był gościem m.in. w talk-show Ewy Drzyzgi "Rozmowy w toku".

Zobacz także
Reklama

Jerzy Kalibabka nie żyje.

Reklama
Reklama
Reklama