Reklama

Tragiczne informacje o śmierci Adama Jóźwiaka przekazał toruński portal Kujawy-pomorze.info, w którym ostatnio pracował 32-latek. To wielki szok nie tylko dla czytelników, ale również pracowników serwisu, którzy spodziewali się, że młody reporter niedługo znów pojawi się w redakcji. W mediach społecznościowych opublikowano poruszające wypowiedzi kolegów z branży.

Reklama

Adam Jóźwiak odszedł nagle w wieku 32 lat

Pochodzący z Kutna Adam Jóźwiak związał swoje życie z województwem kujawsko-pomorskim, gdzie mieszkał i pracował od ponad dekady. Przez cały ten czas mężczyzna pracował w mediach. Doświadczenie gromadził w Radiu ZET i Meloradiu. Współpracował również z Antyradiem. Następnie zatrudnił się w toruńskiej redakcji.

Zobacz także: Nie żyje znany muzyk. Wszyscy usłyszeli jego piosenki w Shreku

- Pierwsze kroki stawiałem w Radiu Zet Gold, następnie — w Meloradiu. W tym czasie współpracowałem też z Radiem ZET i Antyradiem. Ostatnie cztery lata spędziłem w portalu Dzień Dobry Toruń — pisał Adam Jóźwiak.

Mężczyzna przede wszystkim zajmował się tematami politycznymi. Nie ograniczał się jednak wyłącznie do tej sfery. W kręgu jego zainteresowań leżały także wydarzenia kulturalne oraz sport. Ostatni czas 32-latek przepracował w serwisie Kujawy-pomorze.info. Śmierć dziennikarza to szok dla jego kolegów.

- Jeszcze dwa tygodnie temu świętowaliśmy start naszego portalu. Jeszcze w ostatni czwartek Adam pisał: 'oby najbliższe dni były jeszcze lepsze. Niedługo wrócę do Was z nowymi siłami, zdrowy i działamy'. I dodawał trzy uśmiechnięte buźki oraz pozdrowienia dla wszystkich, bo Adam był pogodnym człowiekiem — poinformował współtwórca portalu, Mariusz Załuski.

- Był oddanym i dobrym kolegą, na którego można było zawsze liczyć. Witając się z Adamem w redakcji, nie sądziliśmy, iż dwa miesiące później, przyjdzie się nam z nim pożegnać na zawsze... — napisał Tomasz Wersocki, jeden z reporterów portalu.

- Adam był pogodnym człowiekiem. Byliśmy pewni, że już za parę dni jak zawsze usiądzie „po turecku” na kolegium, uśmiechnięty i z pomysłami, które nam nie przyszłyby do głowy — czytamy wśród wypowiedzi kolegów 32-latka.

W mediach pojawiły się także wspomnienia redaktorów serwisu ototorun.pl. Głos zabrał m.in. Filip Sobczak, który zaznaczył, że Adam Jóźwiak był dziennikarzem, który szukał tematów i szybko docierał do miejsc, w których działo się coś interesującego.

- Można go było spotkać wszędzie tam, gdzie dzieje się coś ciekawego. Wielokrotnie zaskakiwał nas tematami, o których dowiedział się jako pierwszy w Toruniu. Wiele lat konkurowaliśmy na rynku, ale prywatnie byliśmy dobrymi kolegami. Zresztą Adam był po prostu sympatycznym i dobrym człowiekiem. Będzie nam Ciebie brakować — przekazał Sobczak.

Zmarłego dziennikarza pożegnał również Michał Zaleski, prezydent Torunia, który znał Adama Jóźwiaka ze spotkań prasowych. Wypowiedział się o reporterze w samych superlatywach, chwaląc nie tylko jego umiejętności zawodowe, ale także charakter i pogodę ducha. Przyznał, że śmierć tak młodego człowieka to dla niego bardzo trudne doświadczenie.

- Z panem Adamem spotykałem się wielokrotnie podczas konferencji prasowych czy sesji Rady Miasta Torunia, był stałym uczestnikiem wydarzeń miejskich. Znaliśmy go jako rzetelnego dziennikarza i dobrego, pogodnego człowieka. Nagłe, niespodziewane odejście tak młodej osoby zawsze jest bardzo trudne do przyjęcia i zrozumienia — napisał.

Zobacz także: Nie żyje twórca filmów Marvela i serii "Harry Potter". Jamie Christopher miał 52 lata

Portal Wirtualne Media przekazał nieoficjalnie, że Adam Jóźwiak zmarł w wyniku nagłej choroby. Jak na razie nie podano terminu ani miejsca pogrzebu młodego reportera. Bliskim dziennikarza składamy kondolencje.

Reklama

Nie jest to jedyna przykra wiadomość, jaka dotarła do nas na początku września. Niedawno dowiedzieliśmy się, że Paweł Sanakiewicz nie żyje. Aktor zmarł niedługo po świętowaniu 45-lecia pracy artystycznej.

Pawel Wodzynski/East News
Reklama
Reklama
Reklama