Reklama

Tragiczne informacje obiegły media. Nie żyje gwiazda Disneya, Nikita Pearl Waligwa. Nastolatka zmarła w sobotę 15 lutego, po walce z ciężką chorobą. Dziewczynka miała zaledwie 15 lat. Fani nie mogą pogodzić się ze śmiercią tak młodziutkiej aktorki.

Reklama

Zobacz także: Nie żyje Kazimierz Kiljan z "The Voice Senior". Piękne pożegnanie artysty

Nie żyje gwiazda Disneya - Nikita Pearl Waligwa

Nikita Pearl Waligwa dała się poznać szerszej publiczności dzięki swojej roli w filmie Disneya "Królowa Katwe". Szybko została okrzyknięta bardzo utalentowaną aktorką i nadzieją kina. Niestety, w 2016 roku życie ślicznej dziewczynki pochodzącej z Ugandy diametralnie się zmieniło.

U nastolatki został zdiagnozowany guz mózgu. Kiedy tylko reżyserka filmu "Królowa Katwe" dowiedziała się, że Nikita zmaga się z chorobą nowotworową od razu rozpoczęła pomoc w zbiórce pieniędzy na leczenie młodziutkiej aktorki. Niestety, pomimo wielkiego zaangażowania i pomocy wielu ludzi, w 2019 roku w organizmie dziewczynki został wykryty kolejny guz. Życia dziewczynki niestety nie udało się już uratować i nastolatka przegrała walkę z okrutną chorobą w sobotę 15 lutego.

Żadne słowa nie wyrażą naszego bólu. Spoczywaj w pokoju, Nikito - czytamy na stronie szkoły średniej w Gayazie, w Ugandzie, do której uczęszczała młoda aktorka.

Nikita Pearl Waligwa w filmie "Królowa Katwe" zagrała u boku Davida Oyelowo, a także Lupity Nyong'o, która zdobyła Oscara za najlepszą drugoplanową rolę kobiecą w filmie "Zniewolony". Młoda artystka bardzo zaangażowała się w udział w filmie i skrupulatnie przygotowywała się do roli. Wiele osób związanych z branżą filmową pokładało w niej ogromne, aktorskie nadzieje. Niestety, przedwczesna śmierć aktorki wszystko przekreśliła.

Łączymy się w bólu z najbliższymi Nikity i składamy im najszczersze kondolencje.

Pogrzeb 15-letniej aktorki odbędzie się w poniedziałek 17. lutego

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama