Najlepsze Kino - "Nie kłam kochanie"

„Nie kłam kochanie” w reżyserii Piotra Wereśniaka to romantyczna komedia, ale nie bajka. Miłosna historia, podana lekko, jednak niepozostająca w oderwaniu od życia, w której wszelkiego rodzaju zawirowania towarzyszące bohaterom wypływają z sytuacji realnych.

Ania (Marta Żmuda Trzebiatowska) ma 22 lata. Jest prostolinijna, nieśmiała, wrażliwa i pełna uroku. Ufnie patrzy na świat i ludzi. Studiuje architekturę krajobrazu i pracuje w firmie pielęgnującej zieleń. Wychowała się w domu dziecka. Teraz wynajmuje mieszkanie z Magdą (Magdalena Schejbal), najbliższą przyjaciółką z „bidula”. Obie mają tylko siebie. Obie marzą o wielkiej miłości. Ania ma w sobie niewinność i odrobinę naiwności. Rozmawia z kwiatami, pasjami ogląda romantyczne komedie. Najbardziej kocha kaktusy, ale – czysto platonicznie – podkochuje się też w Marcinie (Piotr Adamczyk), lokatorze z apartamentowca, w którym pielęgnuje zieleń. Przystojniak z klasą od razu wpada jej w oko. Tylko czy Ania będzie pasować do jego świata?

Marcin jest od Ani starszy prawie o 10 lat. To jedynak, wychowany w tradycyjnej krakowskiej rodzinie mieszczańskiej. Inteligentny, niebezpiecznie przystojny i pewny siebie. Życie jest dla niego tylko grą. Pracuje w banku, świetnie zarabia i lubi korzystać z uroków życia. Otacza się pięknymi kobietami i kosztownymi gadżetami. Poważnych deklaracji unika. Gdy któraś z kobiet próbuje osiąść w jego życiu, słyszy syrenę alarmową. Niestety, dolce vita Marcina szybko się kończy. Nieoczekiwanie traci prestiżowe stanowisko i popada w finansowe tarapaty. Jego dotychczasowi „przyjaciele” znikają. Wczoraj: sukces i komfortowe życie na kredyt. Dzisiaj: finansowe dno.

Szczęśliwie na horyzoncie pojawia się łatwe rozwiązanie: ciocia Nela z Anglii (Beata Tyszkiewicz). Najstarsza siostra ojca Marcina (Sławomir Orzechowski) wkrótce przylatuje na 40-lecie ślubu brata. I zapowiada, że cały majątek – odziedziczony po trzech angielskich mężach, w tym po jednym lordzie – zapisze Marcinowi w dniu jego ślubu. Ślubu?! Cóż, podstawa to dobry plan.