Reklama

Tak duże gale jak Viva Comet zawsze gromadzą pod jednym dachem wiele gwiazd. Każda z pań chce wypaść na czerwonym dywanie jak najlepiej. Niestety chęć bycia "oryginalnym" często owocuje w przestylizowane kreacje.

Reklama

Na tegorocznej gali niestety nie zabrakło i takich. Edyta Górniak złamała podstawową zasadę doboru koloru bielizny do stroju. Eksperyment z czarną bielizną pod białą koronkową sukienkę wypadł tanio i nieefektownie.

Agnieszka Włodarczyk pokazując się w szortach i t-shircie chciała zademonstrować niezbyt poważny stosunek do tegorocznego rozdania nagród. Niestety strój był na tyle nie trafiony, że lepiej było po prostu zostać w domu.

Pojawił się również, co raz częściej spotykany ostatnio na salonach kaptur. Obcisła sukienka projektu Ewy Szabatin nie dodawała jednak Ani w żaden sposób uroku.

Już po raz kolejny Iwona Węgrowska pokazała się w srebrnej minisukience TOMAOTOMO i po raz kolejny musimy powiedzieć: nie. Źle dobrany fason sprawia, że piosenkarka wygląda po prostu tandetnie.

A według Was, kto wypadł najgorzej?

Reklama

kj

Reklama
Reklama
Reklama