Reklama

Katy Perry mimo, że na rozdanie nagród Grammy oficjalnie zabrała babcię, nie szczędziła czułości swojemu mężowi, Russelowi Brandowi. Cóż można rzecz - sielska atmosfera i miłość kwitnie...

Reklama

Czyżby plotki o kryzysie po trzech miesiącach od zawarcia małżeństwa były wyssane z palca? Sądząc po zdjęciach można uwierzyć, że tak. No chyba, że tylko udawali na potrzeby gali i fotoreporterów. Jak myślicie?

Reklama
Reklama
Reklama