Mucha kupuje tanie pieluchy i inne rzeczy dla dziecka
Mucha kupuje tanie pieluchy i inne rzeczy dla dziecka
Przyłapana przez paparazzich
1 z 13
Anna Mucha jak prawdziwa pani domu wybrała się do hipermarketu by kupić niezbędne produkty dla dziecka i mieszkania.
2 z 13
Anna Mucha wybrała dla małej Stefanii pieluchy Bambino, które kosztują zaledwie 30 złotych za paczkę.
3 z 13
W koszyku Anny Muchy znalazły się także świeże pomarańcze.
4 z 13
Kiedy już Anna Mucha uporała się z zakupami i spakowała w torby, foliowa siatka z pomarańczami niespodziewanie pękła, a owoce wysypały się na parking.
5 z 13
Anna Mucha zachowała zimną krew. Siatki zaniosła do bagażnika swojego białego mercedesa, a pomarańcze zaczęła zbierać do torby.
6 z 13
Okazało się, że Anna Mucha nie miała kolejnej wolnej torby, więc pomarańcze najpierw włożyła do koszyka na zakupy, a potem przerzuciła do auta.
7 z 13
Jedna pomarańcza wpadła pod samochód, Anna Mucha jej najwyraźniej nie zauważyła.
8 z 13
Zakupy Mucha dokładnie ułożyła, torbę do torby.
9 z 13
Pieluchy trafiły na sam brzeg, w razie gdyby okazały się pilnie potrzebne.
10 z 13
Jedną paczkę pieluch Bambino Anna Mucha zabrała ze sobą, położyła je na siedzeniu dla pasażerów z tyłu.
11 z 13
A jednak! Anna Mucha zauważyła ostatnią pomarańczę.
12 z 13
Anna Mucha chciała poczęstować owocem pracownika hipermarketu, ten nie wyglądał na zainteresowanego. Może dlatego, że w Musze nie zauważył znanej seksbomby.
13 z 13
Anny Muchy jak zawsze nie opuszczał uśmiech. Najwyraźniej zakupy, mimo małego wypadku, okazały się udane.