Mnóstwo tiulu, prześwity i kryształy. Monika Jarosińska na jesiennej ramówce TVP

Sezonowe ramówki stacji telewizyjnych to prawdziwa rewia mody dla gwiazd. Podczas, gdy część celebrytek stawia na skromne, klasyczne stylizacje, inne starają się wyrazić swoją charyzmatyczną osobowość poprzez krzykliwe kolory, niecodzienne printy, czy faktury. Zobaczcie, jak na jesiennej ramówce TVP, która odbyła się w środę, 25 sierpnia, zaprezentowała się Monika Jarosińska. Aktorka postawiła na naprawdę odważną kreację. Hit, czy wpadka?

Zobacz także: Dawali jej 40 proc. szans na przeżycie... Jak czuje się dziś Monika Jarosińska?

Jesienna ramówka TVP 2021: Monika Jarosińska w odważnej sukni

Monika Jarosińska zyskała sławę dzięki takim produkcjom jak "Plebania", "Dwie strony medalu", czy "Dziewczyny ze Lwowa". Atrakcyjna gwiazda TVP, która na co dzień stawia na klasyczną elegancję, tym razem zaskoczyła wszystkich swoją odważną stylizacją. Podczas prezentacji jesiennej ramówki TVP aktorka postanowiła zaszaleć i zamiast wieczorowej kreacji, czy dobrze skrojonego garnituru postawiła na... balową suknię.

Utrzymana w kolorach nude kreacja charakteryzuje się przede wszystkim obszernym, tiulowym dołem w odcieniu karmelu. Ten sam motyw kaskadowych, tiulowych falban powtórzył się również na lewym nadgarstku artystki, tworząc swoistego rodzaju mankiet. Wzrok przykuwa również góra kreacji. Cieliste body z cekinowymi i kryształowymi ornamentami do złudzenia przypomina turniejowe stroje tancerek, jakie możemy podziwiać np. kultowym show konkurencyjnej stacji - "Taniec z Gwiazdami".

Trzeba przyznać, że to jedna z najbardziej kontrowersyjnych kreacji tego wieczoru. Większość pań postawiła bowiem na wieczorowe suknie, stylowe kombinezony, szykowne garnitury, czy casualowe propozycje. Trudno wiec nie stwierdzić, że na tle innych, Monika Jarosińska naprawdę bardzo się wyróżniała.

Uwagę zwraca także wyrazisty makijaż artystki, która zdecydowała się na podkreślenie swojej alabastrowej cery krwiście czerwoną pomadką oraz klasycznym makijażem w stylu "cat eye" z graficzną kreską na powiece.

Co sądzicie takiej stylizacji? Hit, czy kit?