Reklama

Ewa Minge wie, jak zwrócić na siebie uwagę. Ostatnio projektantka wypaliła, że na imprezę bunga-bunga zaprosił ją Silvio Berlusconi! Stało się to po tym, jak sukienka zaprojektowana przez nią zachwyciła włoskiego premiera.

- Berlusconi, jak to Berlusconi, bunga-bunga, poprosił mnie o numer telefonu
- powiedziała w stacji TVN.

Reklama

Niespecjalnie wiemy, jak skomentować to wyznanie...

Reklama

(ac)

Reklama
Reklama
Reklama