Oglądało go cztery i pół miliona widzów. To dwa razy więcej niż program „Teraz My”, który w tym samym czasie emitowany był w konkurencyjnej stacji TVN.

Reklama

Widać, że widzowie stęsknili się za dziennikarzem, który pięć miesięcy temu w atmosferze skandalu zniknął z wizji. Z Polsatu przeniósł się na „stare śmieci”, czyli tam, gdzie rozpoczynał swoją karierę. Historia zatoczyła więc koło...

Reklama
Reklama
Reklama