


Po szeroko komentowanych w mediach, najdłuższych 26 dniach we współczesnej historii Stanów Zjednoczonych, nareszcie mamy dowody rzeczowe na to, że pierwsza dama Melania Trump nie tylko nadal żyje, ale także w żadnym wypadku nie została porwana i jak najbardziej ma się dobrze.
Więcej: Melania Trump trafiła do szpitala. Jaki jest stan jej zdrowia?
Dlaczego zniknęła? Co robiła? No i jak wyglądała na swoim pierwszym wystąpieniu? Zajrzyjcie do naszej galerii, żeby się dowiedzieć.
Więcej: Melania Trump idzie w ślady Michelle Obamy?

Podczas 26 dni nieobecności Melanii Trump, amerykańskie media prześcigały się w domniemanych powodach zniknięcia pierwszej damy. Okazuje się, że podczas nieobecności Melania poddała się operacji związanej z niegroźną dysfunkcją nerki zwaną embolizacją.

„Pierwsza dama odpoczywa i ma dobry nastrój. Jej biuro prasowe odebrało tysięce telefonów i e-maili z życzeniami powrotu do zdrowia. Dziękujemy wszystkim, którzy zadali sobie ten trud". powiedziała rzeczniczka prasowa Melanii, Stephanie Grisham.

Wczoraj Melania pokazała się reporterom po raz pierwszy od czasu zabiegu. Wystąpiła u boku męża Donalda Trumpa na konferencji poświęconej huraganom.

Melania wystąpiła w beżowym płaszczu z kieszeniami na piersi i cielistych czółenkach.

Pierwsza dama wydawała się być w swoim żywiole, robiąc niezadowolone miny i unikając dłoni swojego małżonka, zatem cieszymy się, że w Białym Domu wszystko wróciło do normalności. Myślicie że Melania rzeczywiście przeszła zabieg?


