Reklama

Sylwia Peretti w ubiegłym roku straciła syna w tragicznych okolicznościach. Patryk zginął w wypadku samochodowym na terenie Krakowa wraz z trzema młodymi mężczyznami. Celebrytka zniknęła z mediów społecznościowych, natomiast o tym trudnym wydarzeniu przez wiele dni mówiła cała Polska. Na gwiazdę „Królowych życia” spadła niewyobrażalna fala hejtu, ponieważ to Patryk prowadził auto w momencie zdarzenia. W toku śledztwa okazało się, że jej syn był pod wpływem alkoholu. Dzisiaj Peretti rzadko udziela się w sieci. Cały czas może liczyć na wsparcie męża. Łukasz ostatnio pokazał nowe zdjęcie swojej żony. Fotografia wywołała spore zamieszanie wśród fanów.

Reklama

Sylwia Peretti na najnowszym zdjęciu. Fani piszą o jednym

Sylwia Peretti i Łukasz Porzuczek są małżeństwem od 2021 roku. To mąż celebrytki był przy niej w najtrudniejszych chwilach. Co jakiś czas publikuje w mediach społecznościowych wpisy o swojej żonie. Nie ukrywa, że gwiazda „Królowych życia” straciła pogodę ducha i dzisiaj jest już inną kobietą. Śmierć syna pozostawiła na niej trwały ślad. W marcu mąż Sylwii Peretti złożył poruszające życzenia ukochanej i przyznał, że czeka, by zobaczyć jej dawny uśmiech.

Sylwia Peretti

W połowie kwietnia mąż Sylwii Peretti świętował 40. urodziny. Mężczyzna opublikował na Instagramie zdjęcia z żoną i podkreślił, jak wiele znaczy dla niego związek z celebrytką. Biznesmen cały czas może liczyć na wsparcie Peretti, choć kobieta sama przeżywa trudny czas.

Sylwia Peretti
EOS
Kiedy miałam kilkanaście lat, myślałem, że 40-letni ludzie są już starzy. Dzisiaj, mając 40 lat, czuję, że jeszcze dużo przede mną. A to dzięki tej kobiecie, która stoi obok mnie i pomimo że sama dźwiga olbrzymi serial, zawsze jest wsparciem i opoką. Kocham Cię najbardziej na świecie mój kwiatuszku
– napisał Porzuczek.

Mnóstwo fanów nadal śledzi losy Sylwii Peretti. Zdjęcie poruszyło internautów, którzy zwrócili uwagę na wyraz twarzy celebrytki. Ich zdaniem cały czas widać po niej, jak przeżywa śmierć ukochanego syna. Nie tylko jej mąż zauważa, że dawna gwiazda „Królowych życia” dzisiaj jest już inną osobą.

Widać w twoich oczach rozpacz. Kochana, trzymaj się. Masz wspaniałego, kochającego męża.
Bardzo miło widzieć panią Sylwię. Widać rozpacz w oczach. Proszę się trzymać cieplutko.
Tak, oczywiście miło widzieć Sylwię, ale to nie jest ta sama Sylwia. Jest zgaszona, bardzo, to widać.
Fajnie zobaczyć panią Sylwię, bo bardzo jej brakuje tego »dzień doberek« i jej zaraźliwego uśmiechu. Ściskam mocno.

Jesienią ubiegłego roku Sylwia Peretti opowiedziała o przeżywaniu żałoby na łamach magazynu „Viva!”. Po długim milczeniu celebrytka zgodziła się na obszerny wywiad, w którym wyznała, co działo się zaraz po tragicznym wypadku w Krakowie.

Reklama

Zobacz także: Sylwia Peretti dodała poruszające nagranie tuż przed świętami. Trudno powstrzymać łzy

Sylwia Peretti
Sylwia Peretti
Reklama
Reklama
Reklama