Rzecznik prokuratury okręgowej w Gdańsku potwierdziła w środę, 8 lutego, śmierć 29-letniego Mateusza Murańskiego - zawodnika m.in. FAME MMA, znanego również z produkcji telewizyjnych (m.in. "Lombard. Życie pod zastaw") i kinowych. Nie wszyscy jego fani mogą wiedzieć, że Murański wystąpił również w nominowanym w tym roku do Oscara filmie!

Reklama

Mateusz Murański wystąpił w filmie nominowanym do Oscara - "IO"

W mediach pojawiła się wstrząsająca wiadomość o śmierci Mateusza Murańskiego, 29-letniego zawodnika w walkach FAME MMA oraz High League. Sportowiec miał też jednak na swoim koncie aktorskie doświadczenia. Występował między innymi w serialu "Lombard. Życie pod zastaw", gdzie zaskarbił sobie sympatię widzów w roli Adriana "Adka" Barskiego. Widzowie mogli zobaczyć go również w produkcji "Inni ludzie" w reżyserii Aleksandry Terpińskiej.

Fani, którzy uważnie śledzili poczynania Mateusza Murańskiego i byli na bieżąco z polską kinematografią z pewnością wiedzieli również, że zawodnik FAME MMA zagrał niedawno w nominowanym do Oscara filmie "IO" w reżyserii Jerzego Skolimowskiego.

W "IO" Mateusz Murański wcielił się w postać jednego z kibiców atakujących osła - bohatera zwierzęcego, którego poczynania śledzą na ekranie widzowie. W styczniu ogłoszono, że film Jerzego Skolimowskiego został nominowany do Oscara w kategorii Najlepszy Międzynarodowy Film Pełnometrażowy. Rozdanie najbardziej prestiżowych statuetek w branży filmowej odbędzie się 13 marca. W sierpniu 2021 roku Murański na swoim Facebooku pisał:

Już w pierwszym kwartale nadchodzącego roku, do kin na całym świecie wchodzi świetna fabuła , w której aktorzy będą grać w kilku językach między innymi włoskim, polskim i angielskim, oczywiście film tworzony przez genialnego reżysera światowej klasy, polskiego pochodzenia na codzień mieszkającego w Hollywood Pana Jerzego Skolimowskiego, na codzień sąsiada słynnego Jacka Nicholsona, dla mnie jednego z najbardziej utalentowanych światowych aktorów między innymi za główne role w filmach takich "Batman" czy "Lot nad kukułczym gniazdem". W filmie jeżeli o aktorów Hollywoodzkich pojawi się między innymi Sophia Loren. To dla mnie ogromna nobilitacja, że dopiero rozpoczynając swoje przygodę w branży aktorskiej, dostałem szanse wcielenia się w bardzo charakterystyczną, dużą drugoplanową rolę - cieszył się Mateusz.

Zobacz także

Na temat udziału Mateusza Murańskiego w "IO" wypowiedział się na Facebooku jego ojciec, Jacek Murański. Ze wzruszającego wpisu wpłyną słowa pełne rodzicielskiej dumy:

Polski kandydat do OSKARA w 2023 roku!!! I mój synek Mateusz Murański tam był miód i wino pił... Są w życiu takie chwile, że lepiej włosem w ogonie osła niż... w grzywie lwa

I to jest właśnie taki moment

Widzowie najnowszej produkcji Jerzego Skolimowskiego w komentarzach w sieci również nie kryli swojego zachwytu filmem:

- Wyjątkowo emocjonalny seans. jeden z dwóch filmów, który doprowadził mnie do łez.
- Zdjęcia, trzeba przyznać, piękne.
- Film, moim zdaniem, bardzo potrzebny.

Zobacz także: Mateusz Murański nie żyje. Gwiazdor "Lombard. życie pod zastaw" miał zaledwie 29 lat

Reklama

Mateusz Murański miał 29 lat. Na razie nieznane są przyczyny śmierci gwiazdora.

Facebook/Mateusz Murański
Reklama
Reklama
Reklama