Martyna Wojciechowska martwi się o córkę: "Zastanawiam się, co się może wydarzyć"
W rozmowie z nami Martyna Wojciechowska szczerze przyznała, że podróże jej 15-letniej córki powodują u niej spore emocje. Jak radzi sobie z lekiem o pociechę?
Martyna Wojciechowska znana jest ze swojej odwagi i wypraw do miejsc, do których nie każdy zdecydowałby się dotrzeć. Nic więc dziwnego, że jej program nosi znamienny tytuł "Kobieta na krańcu świata". Jak w tym wszystkim odnajduje się Martyna Wojciechowska w kontekście macierzyństwa? Zapytaliśmy ją o to, jak podchodzi do podróży swojej nastoletniej córki!
Martyna Wojciechowska szczerze o podróżach swojej córki
Martyna Wojciechowska to postać, którą podziwiają tysiące kobiet w całej Polsce - nie tylko za jej liczne wyprawy i osiągnięcia, ale też za jej postawę w kwestii macierzyństwa - podróżniczka jest bowiem przyszywaną mamą mieszkającej w Tanzanii Kabuli, a oprócz tego wychowuje jeszcze nastoletnią córkę, Marysię. Teraz Martyna Wojciechowska pojawiła się na spotkaniu prasowym w wyjątkowym towarzystwie, a my mieliśmy okazję z nią porozmawiać.
Jak Martyna Wojciechowska reaguje na podróże 15-letniej pociechy? Powiedziała w rozmowie z nami!
- Dużo lepiej rozumiem, co przeżywała moja mama, kiedy ja wyruszałam na krańce świata i mówiłam "weź, nie przesadzaj". (...) Martwię się, zastanawiam się, co się może wydarzyć, a wyobraźnię mam wielką - przyznała Martyna Wojciechowska.
Podróżniczka przyznała jednak, że w opanowaniu lęku pomaga jej fakt, że 15-letnia Marysia jest nad wyraz dojrzała, co pozwala jej uspokoić nieco emocje.
- Mam bardzo rozsądną, mądrą, niezależnie myślącą córkę - dodała podróżniczka.
Co jeszcze Martyna Wojciechowska zdradziła o swoim podejściu do wychowania córki? Obejrzyjcie nasze video, by się tego dowiedzieć.
Zobacz także: Dramat Martyny Wojciechowskiej: "Nie widziałam powodu, żeby rano wstać z łóżka"