Reklama

Ostatnie tygodnie i miesiące były dla Marty Grycan bardzo pracowite. Własny program kulinarny, wydanie i promocja książki "Kuchnia Haute Couture" oraz sprawowanie pieczy nad rodzinnym biznesem cukierniczym sprawiły, że Grycance zaczęło brakować czasu na przygotowania do świąt. Na okres przedświąteczny gwiazda musiała zatrudnić pomoc domową.

Reklama

- Gotowanie, dekoracja domu i pakowanie prezentów są zarezerwowane dla mnie i moich córek. Choinkę też ubieramy wspólnie – opowiada w "Fakcie" Marta Grycan. Od świątecznych porządków mam pomoc domową. Grudzień jest wyjątkowym miesiącem. W firmie zawsze mam wtedy dużo pracy, przedświątecznych spotkań, dlatego muszę skorzystać z czyjejś pomocy - tłumaczy bizneswomen.

Jednak mimo braku czasu ze strony Marty na gwiazdkowe porządki, święta w rodzinie Grycanów i tak będą wyjątkowe i magiczne. Wszystko oczywiście dzięki wspaniałym potrawom, które zagoszczą na ich stole.

Zobacz: Co Grycanki ugotują na święta?

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama