Gwiazdor serialu "Glee" nie żyje! Miał zaledwie 35 lat
Gwiazdor serialu "Glee" nie żyje! Miał zaledwie 35 lat
Popełnił samobójstwo. Dlaczego?
1 z 5
Smutna wiadomość dla fanów serialu "Glee". 35-letni aktor Mark Salling, odgrywający jedną z głównych ról w "Glee", nie żyje. Jak donoszą zagraniczne media, Salling został znaleziony martwy w Los Angeles - prawdopodobnie się powiesił. Michael J. Proctor, prawnik aktora, potwierdził te informacje.
Mark Salling miał problemy z prawem - został aresztowany za posiadanie dziecięcej pornografii - na jego komputerze znaleziono ponad 50 tysięcy zdjęć pornograficznych z dziećmi poniżej 10 roku życia. Groziło mu za to 7 lat więzienia.
W 2013 roku zmarł Cory Monteith
Przypomnijmy, że w 2013 roku zmarł inny aktor z serialu "Glee" - Cory Monteith. W jego krwi wykryto alkohol i i heroinę. Znaleziono go martwego w hotelu w Vancouver.
Więcej szczegółów znajdziecie w galerii.
2 z 5
Mars Salling grał w "Glee" Pucka.
3 z 5
Mark Salling nie żyje - miał 35 lat. Najprawdopodobniej popełnił samobójstwo. Na razie nieznane są powody, dlaczego targnął się na własne życie. Jego rodzina prosi o zachowanie ich prywatności w trudnych dla nich chwilach.
4 z 5
Cory Monteith zmarł w lipcu 2013 roku. Zgodnie z podejrzeniami, przyczyną zgonu aktora były narkotyki i alkohol. Cory Monteith zmarł w wyniku przedawkowania heroiny. Do śmierci aktora przyczynił się też alkohol.
Miał 31 lat.
5 z 5