Reklama

Marcin Tyszka słynie z tego, że nie boi wypowiadać się kontrowersyjnych opinii. Wielokrotnie udowodnił to już w programie Top Model, a teraz w Project Runway. Fotograf ostatnio skomentował głośną aferę z blogerkami i wybrał swoja ulubioną. Zobacz: Tyszka wybrał swoją ulubioną blogerkę. Ona nie zarabia na swojej popularności

Reklama

Juror podkreślał już kilka razy, że nie za bardzo przepada za współpracą z polskimi gwiazdami, które wszystko lubią mieć pod kontrolą. Przyznał, że przez autoryzację, której wymagają Polacy nie może zrealizować swojej wizji sesji. Tyszka narzeka na proces autoryzacji, który na Zachodzie, gdzie pracuje najczęściej, nie ma prawa bytu:

Bo robienie kolejnej komercyjnej sesji „Pani domu” mnie nie kręci. Proces autoryzacji zdjęć w Polsce jest zbyt żenujący. To trochę tak, jakby „gwiazdy” grały w filmie, a potem kazały reżyserowi puszczać sobie jego fragmenty, żeby sprawdzić, czy im się to podoba. Przy dzisiejszej technice zdjęć cyfrowych od razu widać efekty – jeżeli coś się komuś nie podoba, ma możliwość zareagowania w trakcie sesji. Zawsze można zmienić makijaż lub światło. gdy robię zdjęcia mody, wtedy w 100 procentach realizuję swoją wizję przy współpracy ekipy: stylisty, makijażysty, fryzjera, dyrektora artystycznego. gdy robię zdjęcia wielkiej gwieździe, to ona jest najważniejsza.

Zdradził też jak te realia wyglądają przy współpracy z największymi magazynami modowymi:

Na Zachodzie nie istnieje zjawisko autoryzacji. „Vogue”, „Vanity Fair”, francuskie „Elle” nie autoryzują z gwiazdami zdjęć. Artyści zagraniczni są tak zajęci, że gdyby zajmowali się autoryzacją wywiadów, nie mieliby czasu na pracę. Panuje prosta zasada: jeżeli decydujesz się być bohaterką okładki w jakimś magazynie, po prostu ufasz jego zespołowi. A finalną wersję okładki i wywiadu, którego udzieliłaś, widzisz dopiero w kiosku. Polskie celebrytki mają chyba za dużo wolnego czasu.

Podobają Wam się jego sesje?

Zobacz: Tyszka zna Rubik od wielu lat. Takiego wyznania się jednak nie spodziewaliśmy


Reklama

Najmodniejsze jury w Polsce:

Reklama
Reklama
Reklama