Reklama

Producenci "Tańca z Gwiazdami" wielokrotnie próbowali zwerbować w swe szeregi Adama Małysza. Jednak przez napięty harmonogram jaki miał nasz skoczek, nie mógł sobie na to pozwolic. Teraz, kiedy zakończył karierę z pewnością ma więcej czasu, a zaproszenie go do programu zagwarantowałoby bardzo wysoką oglądalność.

Reklama

Jak się okazuje, jego udział w show jest bardzo prawdopodobny. Podobno Małysz już parę razy chciał sie zapisać na kurs tańca. Powodem miał być dyskomfort jaki odczuwa podczas wyjść z żoną.

- Kiedy idziemy z żoną na jakieś wesele czy dyskotekę, zawsze jest problem. Żona uwielbia tańczyć, a ja tańczę, ale nie sprawia mi to przyjemności. Dlatego że nie potrafię. Coś tam podskoczę, ale to nie to. Mam nadzieję, że po zakońćzeniu kariery ktoś pomoże mi się tego nauczyć - cytuje naszego mistrza Fakt.

Z pewnością telewizji TVN zagwarantowała by mistrzowi, mistrzowskie przeszkolenie.

Myślicie, że na jesieni będziemy mogli podziwiać Małysza w zupełnie nowej roli?

Reklama

pijavka

Reklama
Reklama
Reklama