
Małgosia Borysewicz z "Rolnik szuka żony" już niedługo po raz drugi zostanie mamą. Rolniczka umieściła na Instagramie szczery i poruszający wpis, w którym wyznała, że w drugiej ciąży czuje się gorzej, ale stara się pozostać cały czas aktywna i nadal pracuje w swoim gospodarstwie. Okazuje się, że uczestniczka hitu TVP1 ma pewne obawy dotyczące końcówki ciąży, którymi podzieliła się z Internautami. O co chodzi?
Małgosia Borysewicz z "Rolnik szuka żony" szczerze o aktywności w czasie ciąży
Małgorzata Borysewicz z "Rolnik szuka żony" opublikowała zdjęcie z ogromnym brzuszkiem ciążowym i napisała, jak wygląda praca na gospodarstwie, będą w ciąży. Okazuje się, że rolniczka cały czas jest aktywna, chociaż narzeka na swoje samopoczucie w drugiej ciąży.
Nie wiem czy mogę, wiem że póki co czuję się na tyle ok, że pracuję. Co prawda w trybie raz dziennie, ale aktywna. Mam takie szczęście, że trafiam na lekarzy, którzy nie każą mi leżeć - oby tak pozostało. Będąc w ciąży z Rysiem spasowałam 3 miechy przed rozwiązaniem - choć pamiętam epizod w święta, że aparat w rękach był😯. Jak będzie tym razem? - napisała szczerze Małgorzata Borysewicz na Instagramie.
Jedna z najpopularniejszych uczestniczek "Rolnik szuka żony" po raz kolejny wyznała, że w drugiej ciąży czuje się o wiele gorzej i poruszyła też temat stwierdzeń, które często słyszą przyszłe mamy: "dawniej to kobiety to, kobiety tamto". Jak wiadomo każda ciąża jest inna i są osoby, które mogą być aktywne przez cały okres 9. miesięcy, a inne mają poważne przeciwwskazania. Małgosia Borysewicz na tego typu teksty odpowiada:
Nie ukrywam, że czuję się od początku gorzej, jestem bardziej czuła na zapachy i takie tam - cieszę się jednak, że aktywna fizycznie podążam za 1,5 rocznym dzieckiem - pracując sobie w ten wkurzający upał. Jak długo tak będzie? Zobaczymy, wiem jednak że będąc aktywna fizycznie łatwiej mi będzie po! Tego się trzymajmy. Często słyszę- dawniej to kobiety to, kobiety tamto: wiecie co na to odpowiadam: to było dawno! Praca jakiś czas temu i postęp medyczny był nieporównywalny do dzisiejszej sytuacji, zwłaszcza na wsi - dodaje rolniczka.
Małgosia Borysewicz napisała też, co sądzi o pracy w ciąży oraz niedługo po. Okazuje się, że mimo iż to druga ciąża rolniczki jest pewna obaw:
Nie zapomnę telefonów służbowych o to i o tamto jak leżałam w szpitalu cała w euforii tuż po narodzinach Rysia - teraz po prostu albo odbierze mój mąż 😁albo no cóż: oddzwonimy( na pewno, obiecuję)! Praca w ciąży jest trudna, tak samo po - ale da się, nawet chyba trzeba. Nic tak do tego nie motywuje, jak dzieci, power na dalsze działanie. (...) Wszak nie wiem, kiedy następnym razem będę w ciąży, nie wiem w jaki sposób urodzę moją córkę, naprawdę się tego boję i myśl, że zostało mi trochę czasu, daje szansę do wyboru, mojego wyboru, grunt by wszystko było ok!
Sami zobaczcie nowe zdjęcie rolniczki ze szczerym wpisem!
Zobacz także: Anna Bardowska z "Rolnik szuka żony" w czarnym dresie Mosquito za 309 zł
Sądząc po ilości komentarzy Małgosia Borysewicz poruszyła niezwykle ważny temat dla kobiet w ciąży i młodych mam, które na co dzień pracują w gospodarstwach. Jak wiadomo ten rodzaj pracy nie należy do łatwych! Obserwatorki rolniczki wspierają ją i dzielą się swoimi doświadczeniami:
Szczęśliwego rozwiązania ❤️
a mnie denerwuje jak kobieta nie czuje się na siłach i jej wmawiają ze ciąża to nie choroba.. Być może choroba nie ale stan w którym powinna szczególnie na siebie i dziecko uważać.
ja też pracowałam w gospodarstwie praktycznie do samego końca ciąży, choć nie ukrywam, że czasami było ciężko tym bardziej przy tych zapachach, które nam towarzyszą przy zwierzętach 🙈
My również życzymy szczęśliwego rozwiązania!
Małgosia Borysewicz ostatnio często podkreśla, że w drugiej ciąży czuje się gorzej niż w pierwszej!