Nie lubi, kiedy mówi się do niej „pani premierowo”. Woli „pani Małgorzato”. Na spotkanie umawia się w zwykłej kawiarni. Najlepiej w okolicy mieszkania premiera na Dolnym Mokotowie. Często sama prowadzi samochód, sama sprząta i wiesza firanki. Nie lubi polityki.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama