Reklama

Małgorzat Socha jest obecnie jedną z najgorętszych gwiazd show-biznesu. Aktorka nie dość, że gra w dwóch bardzo popularnych i lubianych przez telewidzów serialach, występuje na deskach modnego Teatru 6. Piętro, to jeszcze jest w ciąży, która cały czas jest gorącym tematem.

Reklama

Wczoraj fani Małgosi w polsatowskich "Przyjaciółkach" mogli odkryć kolejny talent gwiazdy. W jednej ze scen odcinka serialu Socha popisywała się swoim talentem wokalnym. Inga, w którą wciela się w produkcji wystąpiła przed publicznością w jednym z klubów i w karaoke zaśpiewała przebój Roberta Gawlińskiego "Nie stało się nic". Występ zadedykowała Rafałowi, swojej dawnej miłości.

Jak do tej pory nie mieliśmy okazji usłyszeć jak Socha śpiewa. Jej serialowy występ nie powalił nas na kolana. Wiemy, że w dużej mierze wpływ miała na to gra aktorska. Gwiazda najpierw zaczęła śpiewać z pewną nieśmiałością i tremą, jednak z każdym wersem rozkręcała się coraz bardziej, aż w końcu do zabawy porwała publiczność.

Może kiedyś przyjdzie nam posłuchać głosu Małgorzaty Sochy w normalnych warunkach. Ze swoją lekką chrypką z pewnością uwodziłaby swoim głosem śpiewając piosenki o miłości.

Reklama

Małgorzata Socha z ciążowym brzuszkiem na czerwonym dywanie:

Reklama
Reklama
Reklama