Reklama

Małgorzata Socha jest jedną z najbardziej lubianych postaci show-biznesu. Wszystko przez jej skromność, otwartość i fakt, że bardzo dba o swoje życie prywatne. Najbliższą osobą jej sercu jest mąż Krzysztof, który od czasu do czasu pojawia się u boku aktorki na oficjalnych galach i imprezach. W jednym z ostatnich wywiadów gwiazda postanowiła pochwalić swoją drugą połówkę.

Reklama

- Jest taką przystanią, opoką i kimś dla mnie niezwykle ważnym w sferze zarówno uczuciowej, jak i życiowej - zachwala swojego męża Socha.

Gwiazda traktowana jest bowiem przez swojego męża niczym prawdziwa księżniczka. Krzysztof dba o nią, jak może najlepiej, znosi jej humory, a w trakcie natłoku pracy odsuwa się w cień, aby Małgorzata mogła się w pełni skupić.

- Wiem, że zawsze mogę na nim polegać. On jest jak mocne drzewo, które będzie stało i nic nie jest go w stanie przewrócić. Zawsze mówiłam, że chcę mieć normalną rodzinę, dom, dzieci. Ktoś może powiedzieć: "O, Boże! Jaka ona jest przyziemna, mieszczańska!" Trudno, niech sobie mówią. Ja tego potrzebuję, żeby dopełnić swojej kobiecości, a nawet człowieczeństwa - mówi aktorka.

Czyżby Małgorzata Socha odkryła przepis na związek idealny? Mamy nadzieję, że aktorka spełni wkrótce swoje największe marzenie i w końcu zamieszka z mężem w swoim domu wybudowanym od podstaw oraz doczeka się upragnionego dziecka.

Zobacz: Tego nie wiecie o Małgorzacie Sosze!

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama