Małgorzata Dydek zmarła nagle. Synowie podziwiają jej sukcesy w księdze rekordów Guinnessa
Mija 12. rocznica śmierci Małgorzaty Dydek. Legenda koszykówki pozostawiła dwóch synów: wówczas Alexander miał 7 miesięcy a David trzy latka.
Małgorzata Dydek zmarła nagle w 2011 roku. Wraz z nią życie straciło dziecko, które nosiła pod sercem. Wybitna koszykarka zmarła będąc w 4. miesiącu ciąży. Miała zaledwie 37 lat. W dniu śmierci osierociła dwóch synków Alexandra i Davida. W 2023 roku mają już 13 i 15 lat.
Małgorzata Dydek znana jako "Margo" była legendą koszykówki. Nie tylko była najwyższą koszykarką w historii WNBA (miała 2,18 m wzrostu), ale odnosiła sukcesy na całym świecie, grając nie tylko w Polce ale także Francji, Hiszpanii, Rosji i USA.
W maju 2011 roku wydarzył się dramat. Małgorzata Dydek zasłabła, upadając we własnym domu w Brisbane w Australii. Przewieziono ją do szpitala, gdzie została wprowadzona w śpiączkę farmakologiczną. Niestety zmarła tydzień później.
12. rocznica śmierci Małgorzaty Dydek
Śmierć Małgorzaty Dydek w 2011 roku wstrząsnęła światem sportu. Wybitna koszykarka zasłabła w domu. Wprowadzono ją w stan śpiączki, jednak zmarła po tygodniu, dokładnie 27. maja 2011 roku. Cztery lata temu, siostra Małgorzaty Dydek opowiedziała o przyczynach śmierci sportsmenki:
Małgosia miała tzw. arytmię sportową, tak jak wielu innych sportowców, ja zresztą też. Już po jej śmierci postawiono diagnozę, że to nie był zawał serca, tylko zatrzymanie akcji serca - w rozmowie z Onetem, powiedziała Katarzyna Dydek w 2019 roku.
Nie wiadomo jednak, co było przyczyną zatrzymania akcji serca:
Po prostu przyczyna śmierci to zatrzymanie akcji serca. Dlaczego, co i jak - do tej pory nie wiemy. Wydaje mi się, że lekarze sami tego nie wiedzą. Nie ma na to odpowiedzi.
Z arytmią sportową w stopniu średnim Małgorzata Dydek zmagała się już od dzieciństwa.
Zobacz także: Nie żyje mąż Justyny Kowalczyk. Kim był Kacper Tekieli?
W chwili śmierci Małgorzata Dydek była szczęśliwą mamą dwóch synów Aleksandra i Davida. Wraz z mężem Davidem Twiggiem, za którego wyszła w 2008 roku, spodziewała się trzeciego potomka. Wraz z nią zmarło dziecko, które nosiła pod sercem. W tym roku synowie koszykarki obchodzą 13. i 15. urodziny. Tak o Aleksie i Dawidzie mówiła ich mama w 2010 roku, w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego":
Siedem tygodni temu urodziłam drugiego syna Aleksandra. Starszy David ma 2 lata i 7 miesięcy. Wcześniej mąż długo namawiał mnie na dziecko, ale zawsze coś stawało na przeszkodzie.
Aleksander i Dawid poszli w ślady mamy i obaj trenują koszykówkę.
Zobacz także: Nie żyje partnerka Michała Wójcika z kabaretu Ani Mru Mru. Jani walczyła z ciężką chorobą
Marta Dydek w rozmowie z Interią, opowiadała, jak synowie Małgorzaty Dydek poznawali, kim była i ile w sporcie osiągnęła ich mama, słynna "Margo":
Bardzo często ją wspominamy. David i Alex znaleźli ostatnio Gośkę w księdze rekordów Guinnessa [rekord bloków WNBA - 877- przyp. red.]. Byli zdumieni. Teraz David, kiedy blokuje rzut rywala na boisku, bardzo się cieszy. Chłopcy nie patrzą na mamę jako na gwiazdę światowej koszykówki. Myślę, że dopiero gdy będą starsi, być może zrozumieją, co osiągnęła jako sportowiec.
Przyznała, że w przyszłości, chcieli pojawiać się na boisku z numerem mamy:
Oczywiście wiedzą, że grała w różnych krajach, mówiła w wielu językach, że była super zawodniczką i niesamowitą osobą. Obydwaj chcą grać z numerem 12 na koszulce, jak mama. To dla nich bardzo ważne.
Synowie Małgorzaty Dydek dziś nadal mieszkają w Australii wraz z tatą. W wychowywaniu ich pomaga także mama Małgorzaty Dydek. Miła właśnie 12. lat, odkąd Małgorzaty Dydek zabrakło.