Reklama

Jedna z największych gwiazd narciarstwa, Amerykanka Lindsey Vonn trafiła do szpitala. Nie z powodu kontuzji na stoku, a… pogryzienia przez własne psy. Jak to się stało?

Reklama

Prawda jest taka, że moje psy walczyły o frisbee. Próbowałam je rozdzielić i wtedy mnie pogryzły - pisała Lindsey na swoim Tweeterze w weekend.

W poniedziałek pokazała wideo ze szpitala, na którym widać poszarpaną dłoń.

I win @jimmyfallon #bestfalloncostume pic.twitter.com/wWeY9t5SJ8
— lindsey vonn (@lindseyvonn) November 7, 2015

Jak zapewniła jednak agencję Associated Press, będzie gotowa na listopadowy Puchar Świata w Kolorado.

Jak pisze People.com, gwiazda nie chowa urazy do swoich czworonożnych pupili. Na Instagramie już w niedzielę pokazała się na zdjęciach z Leo i Bear.

Look Ma, I'm famous! #epiclifemag #christmascardmaterial

A photo posted by Leo & Bear Vonn (@leoandbearvonn) on Oct 1, 2015 at 12:28pm PDT

I takie - słodziak, prawda?

I'm just soooooo tired

A photo posted by Leo & Bear Vonn (@leoandbearvonn) on Sep 6, 2015 at 9:38pm PDT

Reklama

31-letnia Lindsey jest jedną z najpopularniejszych sportsmenek w USA:

Reklama
Reklama
Reklama