Lindsay Lohan, która została skazana na 120 dni pozbawienia wolności za złamanie zwolnienia warunkowego i kradzież naszyjnika, nie pójdzie do więzienia. Sąd zadecydował, że aktorka wyznaczony czas spędzi we własnym domu.
Zagraniczne media podają również informację, że słynna skandalistka odsiedzi zaledwie 35 dni zamiast 4 miesięcy.
Wydaje się, że Lindsay znowu miała szczęście. Miejmy nadzieję, że to już koniec wybryków aktorki.

Reklama

tulipan

Reklama
Reklama
Reklama